Węgierskie organizacje LGBTQ aktywnie prowadzą kampanię online i offline na rzecz niepowodzenia referendum w sprawie ochrony dzieci 3 kwietnia, które miało się odbyć w tym samym czasie co wybory parlamentarne, poinformował Magyar Nemzet. Główni organizatorzy akcji, Amnesty International Hungary i Háttér Társaság , stworzyli najpierw niezależną stronę internetową, a ostatnio wymyślili dwudziestominutowy kurs online, który – jak mówią – „ pomaga zrozumieć, o co chodzi w głosowaniu, a także dostarcza przydatnej wiedzy i dobra, dostarcza także narzędzi, za pomocą których można pokazać innym, dlaczego trzeba głosować nieważnie” .
Według spikera w przesłanym e-mailem materiale e-learningowym podkreślają, że cztery pytania na karcie do głosowania nie mogą być uznane za prawdziwe, dlatego uznaje się je za nieważne, a następnie stwierdzają, że celem zbliżającego się referendum jest nie chronić dzieci, bo to legitymizuje transfobię i homofobię.
Są przekonani, że jeśli referendum będzie ważne i udane, w dłuższej perspektywie będzie miało dla nich bardzo szkodliwe skutki.
Háttér Társaság i Amnesty, powołując się na reprezentatywne badanie zlecone przez nich i przeprowadzone przez firmę badawczą Median latem ubiegłego roku, również uważają, że akceptacja gejów na Węgrzech jest na historycznym szczycie, a większość respondentów nie chce, aby rząd decydował tego, czego powinno się uczyć w szkołach w imię edukacji seksualnej.
Oprócz kursu online, plakatów wyświetlanych w miejscach publicznych i promowanych w mediach społecznościowych uwrażliwiających filmów krótkometrażowych, niedawno ujawniono również, że działacze organizacji LGBTQ powiązani z Sorosem będą podróżować po kraju od 20 marca, aby osobiście rozpowszechniać informacje o akcie sabotowania referendum.
Źródło: hirado.hu
Zdjęcie: Amnesty International