Zełenski zażądał, aby nasz kraj nie kupował gazu i ropy od Rosji, a Węgry zezwoliły na transport broni i wysyłanie jej na Ukrainę.

Premier Viktor Orbán odrzucił w Radzie Europejskiej żądania prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego wobec Węgier, ponieważ są one sprzeczne z interesami naszego kraju – powiedział w piątek MTI Bertalan Havasi, szef Biura Prasowego Premiera.

Powiedział: Prezydent Ukrainy poprosił Węgry i premiera Viktora Orbána o dwie rzeczy. Pierwszym jest głosowanie za rozszerzeniem sankcji na sektor energetyczny i powstrzymanie naszego kraju przed kupowaniem gazu i ropy od Rosji. Jego drugą prośbą było, aby Węgry zezwoliły na dostawy broni i wysyłały broń na Ukrainę.

Bertalan Havasi stwierdził: Viktor Orbán odrzucił oba wnioski, ponieważ są one sprzeczne z interesami Węgier.
Węgry chcą trzymać się z dala od tej wojny, więc nie zezwalają na dostawy broni i nie wysyłają broni na Ukrainę. Jednocześnie wszelkimi sposobami pomaga uciekającym przed wojną i zapewnia im pomoc humanitarną – podkreślił szef prasowy. Z jego wypowiedzi wynika, że ​​do czwartku na Węgry przybyło już pół miliona ukraińskich uchodźców, a nasz kraj przekazał Ukrainie pomoc w wysokości 2 mld forintów.

Zakręcenie kurków z ropą i gazem oznaczałoby, że węgierskie rodziny zapłacą cenę wojny. 85 proc. węgierskich gospodarstw domowych ogrzewanych jest gazem, a 64 proc. węgierskiej ropy importowanej pochodzi także z Rosji – przypomniał szef Biura Prasowego Premiera, podkreślając, że rafinerie ropy naftowej można przestawić na przerób ropy pozyskiwanej skądinąd dopiero po trzech do czterech lat przygotowań, a obecnie zużywanej ilości rosyjskiego gazu ziemnego nie można fizycznie pozyskać z innego źródła.

Bertalan Havasi powtórzył stanowisko rządu, zgodnie z którym Węgry nie mogą pozwolić węgierskim rodzinom płacić ceny wojny. Dlatego będziemy sprzeciwiać się rozszerzeniu sankcji na rosyjskich nośników energii na wszystkich forach europejskich, tak jak robiliśmy to do tej pory - powiedział.

Szijjártó: najważniejsze jest dla nas bezpieczeństwo Węgier i narodu węgierskiego

Zrobimy wszystko, aby Węgry nie brały udziału w wojnie, dlatego nie pozwolimy na przepływ przez nasz kraj dostaw broni, a także uniemożliwimy Węgrom zapłacenie ceny wojny - skomentował Péter Szijjártó na swoim profilu na Facebooku pod adresem W piątek rano prezydent Ukrainy przedstawił żądania wysunięte wobec Węgier na wczorajszym szczycie UE.

„Rozumiemy, że Ukraina i naród ukraiński są dla prezydenta Ukrainy najważniejsze. Z drugiej strony najważniejsze jest dla nas bezpieczeństwo Węgier i narodu węgierskiego. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby Węgry nie brały udziału w wojnie, a więc nie pozwolimy na przechodzenie przez terytorium naszego kraju dostaw broni – podkreślił szef resortu, wskazując, że dostawy te stanowiłyby cel militarny zostać zniszczone, „i nie chcemy ryzykować życia narodu węgierskiego, bezpieczeństwa”.

Menczer: Stanowisko NATO jest „całkowicie zgodne” ze stanowiskiem Węgier

Premier Viktor Orbán, mówiąc o trzymaniu się z dala od wojny, ma na uwadze interesy Węgier i nie pozwoli, by Węgrzy płacili cenę za wojnę – podkreślił sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i Handlu, który odpowiedzialny za informację i międzynarodową prezentację Węgier, w piątkowy poranek w Radiu Kossuth Dzień dobry, Węgry! w jego przedstawieniu.

Sekretarz stanu powiedział, że węgierski premier i minister spraw zagranicznych odnieśli wielki sukces na czwartkowym szczycie NATO, ponieważ stanowisko sojuszu jest „całkowicie zbieżne” ze stanowiskiem Węgier, a NATO dało do zrozumienia, że ​​nie jest stroną wojującą stroną w wojnie, ani nie chce nią być.

orbán-viktor-eu-summit-union

Na zdjęciu opublikowanym przez Biuro Prasowe Premiera premier Viktor Orbán (j3), Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej (j) i Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego (b2) na dwudniowym szczycie Rady szefowie państw i rządów państw członkowskich UE w Brukseli 24 marca 2022 r. -I.
MTI/Zoltan Fischer

Zgodnie z jego oświadczeniem powiedziano też na szczycie NATO: trzeba zrobić wszystko, by wojna nie rozprzestrzeniła się poza granice Ukrainy, dlatego odrzucono pomysł blokady przestrzeni powietrznej.

„W końcu zamknięcie przestrzeni powietrznej – tłumacząc na język węgierski – oznaczałoby wojnę powietrzną między NATO a Rosją, której w każdym przypadku należy unikać, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że konflikt wojenny między NATO a Rosją byłby równoznaczny z trzecią wojną światową” powiedział Tamás Menczer.

Powiedział też, że dziś w Europie ok. 50 proc. zużycia gazu pochodzi ze źródeł rosyjskich, na Węgrzech ten wskaźnik wynosi 85 proc., a 90 proc. węgierskich rodzin ogrzewa gazem.

„Gdyby sektor energetyczny został objęty sankcjami i nie moglibyśmy uzyskać surowców, gazu i ropy z Rosji, doprowadziłoby to do niesamowitego wzrostu użyteczności” – wskazał sekretarz stanu.

Tamás Menczer powiedział też, że Węgry odrobiły lekcje, możemy kupować gaz ze wszystkich krajów sąsiadujących z wyjątkiem Słowenii, ale gazu rosyjskiego na razie nie da się zastąpić.

Zapytany powiedział też, że NATO rozmieści kilkusetosobowy batalion na Węgrzech, nad Zadunajem, gdzie będą „ćwiczyć” i brać udział w szkoleniach; wschodnia granica jest nadal zabezpieczona przez węgierskie siły zbrojne.

Tamás Menczer powiedział też w obecnym kanale M1, że na Węgry trafiają unijne środki, ale w Brukseli zostały one wstrzymane z powodów politycznych, przede wszystkim z powodu ustawy o ochronie dzieci. "Cieszymy się, że 300 mln euro zostało już uwolnione i możemy to wykorzystać (...), czekamy też na dodatkowe środki, bo to nie jest cała kwota" - powiedział sekretarz stanu.

MTI

Zdjęcie na pierwszej stronie: premier Viktor Orbán podczas dwudniowego szczytu szefów państw i rządów państw członkowskich UE w Brukseli, 24 marca 2022 r., na zdjęciu opublikowanym przez Biuro Prasowe Prezesa Rady Ministrów. MTI/Zoltan Fischer