Upadek opozycji może dodatkowo zaostrzyć już istniejące konflikty między partiami w organach samorządowych. Nie otworzyły się żadne nowe możliwości, ani pozycje, ani pieniądze nie mogą być dystrybuowane po lewicy. Zainteresowań jest jednak dużo, a także podejrzanych przypadków. Mandiner zebrał, w których dzielnicach stolicy nadal występują ostre różnice w koalicjach opozycji i gdzie dochodzi do skandali, które mogą wpłynąć również na przyszłość koalicji.

András Schiffer , były prezes LMP, zwrócił uwagę na XXI wiek. Na ubiegłotygodniowej konferencji Század Intézet, że jesteśmy na półmetku cyklu samorządowego, wyborcy wyrazili też swoją opinię na temat wyników samorządów kierowanych przez opozycję w wyborach parlamentarnych.

powiedział Mandinerowi Levente Boros Bánk , dyrektor ds. analiz w Instytucie Nézőpont Przypomniało mi to skandal Göd , kiedy próbowali centralnie zarządzać lokalnym konfliktem, ale nie udało im się. Teraz jednak sytuacja się odwróciła i pojawi się pytanie, w jaki sposób konflikty narodowe wpłyną na sprawy lokalne, powiedział Bánk Boros. Dodał, że sprzeczności między partiami w najbliższych tygodniach i miesiącach mogą z definicji doprowadzić do zerwania dotychczasowej współpracy lokalnej, a zarządzenia najwyższego szczebla mogą też obrócić lokalnych przedstawicieli przeciwko sobie. A to wszystko może też zagrozić opozycyjnej większości w danym organie samorządu terytorialnego. Pytanie, co będzie ważniejsze, lokalny interes czy centralny porządek partii.

Dunaj mógłby być odizolowany od konfliktów i skandali. Przede wszystkim w stolicy, gdzie opozycja, choć wygrała poszczególne dzielnice, radziła sobie gorzej niż cztery lata temu.

Być może najnowsza to afera parkingowa w Zugló, w której Zsolt Fuzik, podejrzany w innej sprawie karnej – który był zamieszany w aferę i był jednym z administratorów powiatowej spółki zarządzającej parkingami – według jego zeznań złożył co najmniej 250 mln forintów, czyli połowę zysku, otrzymali Csaba Tóth w 2017 i 2019 socjalistyczny poseł na parlament oraz Csaba Horváth, polityk ze stołecznego MSZP, który od 2019 roku został burmistrzem dzielnicy. złożył obciążające zeznania nie tylko przeciwko nim, ale Ferencowi Baji i przedstawicielowi MSZP Zsoltowi Molnárowi , twierdząc, że oni też otrzymali 40 HUF i 30 mln łapówek.

Ákos Hadházy , wybrany później na posła do parlamentu, i Csaba Tóth, miejscowy siłacz MSZP, również pokłócili się ze sobą.

, w związku z „wideo z białego proszku” przedstawiciela powiatowego MSZP Csaby Lacknera Krisztián Kránitz, były szef zarządcy majątku Kispest, był zamieszany w sprawę , ale podobnie jak Lackner nie był w nią zamieszany, podobnie jak socjalistyczny lider okręgu Péter Gajda . Co więcej, otrzymują coraz więcej zamówień . Wszczęto kilka dochodzeń w sprawach korupcyjnych, ale nie zostały one jeszcze zakończone.

rozpoczęła się wojna między obecnym przewodniczącym okręgu Tamásem Sopronim kulminacją była otwarta walka między György Bálintem

Według Soproniego Bálint chciał zaszkodzić gminie w związku z umową o usunięcie przykrywki i dlatego stał się niegodny reprezentowania mieszkańców Terézváros. W zeszłym roku burmistrz czarno na białym stwierdził , że oprócz Fideszu uważa również MSZP za część lokalnej opozycji.

Bálint został wezwany przez wszystkie partie lewicowe do dymisji, ale tego nie zrobił, po prostu opuścił partię. Jednocześnie przedstawiciel powiedział naszej gazecie , że uważa, że ​​Tamás Soproni rozpoczął obławę na niego, mimo że burmistrz ma coś do ukrycia, ponieważ uczynił dzielnicę chwilowym punktem płatniczym. Bálint zwrócił uwagę na kilka ciekawych przypadków, takich jak podejrzana renowacja placu Jókai czy budowa wizerunku burmistrza, która pochłania co miesiąc kilka milionów forintów.

Anonim zdjął wieczko ze skrzynek w Óbuda , na jednym z marcowych filmów z zamaskowanym mężczyzną, III. zwrócił uwagę na skorumpowany mechanizm redystrybucji lewicowych przywódców dystryktu. Wcześniej budowa Mocsárosdűlő wywołała burzę w III. w dzielnicy, ale jak pisaliśmy burmistrz DK László Kiss sprzedaje mieszkania na wynajem z majątku dzielnicy

W Újbuda miejscowi byli oburzeni planowaną sprzedażą Kelenföld City Center bez konsultacji i zaczęli protestować po tym, jak film Anonymus ze skandalu w ratuszu ujawnił, że ta nieruchomość byłaby modelowym projektem Gergely'ego Karácsony'ego dla nielegalnych firm zajmujących się handlem nieruchomościami .

W Ferencváros lewicowa burmistrz Krisztina Baranyi pokłóciła się w minionym okresie z prawie wszystkimi. ostatnio wyznaczył przedstawiciela Momentum

Tuż po zakończeniu sprawy jeden z komentatorów zauważył, że nie ma szczęścia, jeśli członkowie opozycji publicznie się nawzajem dyskredytują. W styczniu sprostował całą opozycję, za którą według niego przedstawiciele chcieli osiągnąć „bez skrupułów” podwyżkę płac. dawanie i branie między lewicową koalicją a Baranyim .

Samozwańczy burmistrz wcześniej usunął emblematy miasta partnerskiego ze ściany sali konferencyjnej, w której znajduje się również ciało przedstawicielskie, lub wzniósł pomnik Black Lives Matter.

Przeczytaj cały artykuł Mandinera

Autorzy: Róbert Baranya i Gábor Nagy

Zdjęcie: Zoltán Balogh