Według Kelemena Hunora od wybuchu wojny na Ukrainie wiele się zmieniło, ale geografia się nie zmieniła.

Tu siedmiogrodzcy Węgrzy mieszkają, tu trzeba budować przyszłość nawet w trudniejszych czasach” – stwierdził prezes Rumuńsko-Węgierskiego Stowarzyszenia Demokratycznego (RMDSZ) w swoim raporcie politycznym na posiedzeniu Rady Reprezentantów Stowarzyszenia (SZKT) w piątek w Kluż-Napoka.

Kelemen Hunor, pełniący również funkcję wicepremiera Rumunii, za najważniejsze uznał bezpieczeństwo kraju i utrzymanie pokoju. Stwierdził, że kraje Europy i NATO nie powinny bezpośrednio angażować się w wojnę, bo wtedy problem mógłby być większy.

Uważał, że nie ma takiego argumentu ani pretekstu, który mógłby usprawiedliwić wojnę. „Potępiliśmy rosyjską agresję od pierwszej chwili i każdy kochający wolność człowiek musi przeciwstawić się tej agresji” – powiedział Kelemen Hunor.

źródło: MTI

(Zdjęcie w nagłówku: Monika Jakab )