Logo Dnia Jedności Reformowanych zwraca również uwagę rumuńskiej prasy, która była oburzona wizytą węgierskiej prezydent Katalin Novák i wyobrażała sobie Wielkie Węgry za logo reformowanych.

Media w Bukareszcie biją na alarm, ponieważ wicepremier Kelemen Hunor wygłosił w weekend przemówienie w Gyulafehérvár przed tzw. „Mapą Wielkich Węgier”. Widoczne za głośnikami logo – będące od 2009 roku symbolem jedności Reformatów – zwróciło uwagę G4Media, autor artykułu bukareszteńskiego portalu informacyjnego poprosił nawet prezesa RMDSZ o ustosunkowanie się do przesłania molino.

Kelemen Hunor powiedział: nawet nie zauważył, że molino miało logo nawiązujące do Wielkich Węgier i skierował dziennikarza bukareszteńskiego portalu informacyjnego do organizatorów imprezy, Siedmiogrodzkiego Okręgu Kościoła Reformowanego.

Rzecznik prasowy Gábor Kiss wyjaśnił im, że logo – drzewo z korzeniami i koroną – jest symbolem wszystkich okręgów reformowanych kościołów węgierskich w Kotlinie Karpackiej, a także wspólnoty reformatów.

Przyjęto to w 2009 roku, kiedy po raz pierwszy odbył się Dzień Jedności Reformowanych, i od tego czasu jest on wykorzystywany na wielu imprezach, ponieważ jest to impreza objazdowa i co roku organizowana w innym miejscu.

Kiss wyjaśnił, że kształt korzeni na mapie Wielkich Węgier w rzeczywistości odnosi się do terenów, na których obecnie działa biskupstwo reformowane: oprócz Węgier, także w krajach sąsiednich. „Trzeba to jednak interpretować z religijnego punktu widzenia” – podkreślił rzecznik.

Źródło: kronikaonline.ro

Zdjęcie: MTI/Noémi Bruzák