Grupa Firewall podsumowała w artykule wyjaśniającym, dlaczego wojna rosyjsko-ukraińska jest ważna dla György Sorosa. Społeczeństwo Otwarte i jego współzałożyciele od dziesięcioleci zwiększają swoje wpływy na Ukrainie, a obecna wojna idzie wbrew planom, które liberalny think tank zamierzał zrealizować u naszego wschodniego sąsiada.

Amerykańskie elity demokratyczne, w tym George Soros, mają znaczące interesy na Ukrainie. Prawdopodobnie dlatego wojna naprawdę ich martwi. Chociaż Fundacja Społeczeństwa Otwartego jest obecna na Ukrainie od 1990 roku, po wybuchu wojny zwielokrotniła swoje wysiłki i uruchomiła nową fundację. ujawnione  przez Firewall  Group ujawniają również to, co naprawdę martwi ukraińskich przedstawicieli Sorosa: stagnację projektu społeczeństwa otwartego.

Nawet jeśli walki ustaną, co w końcu musi nastąpić, sytuacja już nigdy nie wróci do stanu sprzed wojny. Inwazja może być początkiem III wojny światowej, a nasza cywilizacja może nie przetrwać, powiedział Soros 24 maja, dokładnie trzy miesiące po wejściu wojsk rosyjskich. Wojna była decydującym momentem dla Sorosa, 91-letniego Amerykanina pochodzenia węgierskiego, który jako założyciel Open Society Foundations (OSF), sieci fundacji i biur działających w ponad 120 krajach, poświęcił wiele lat swoje życie pracy na rzecz demokracji. Postrzega konflikt jako ostateczny sprawdzian, czy demokracja może zwyciężyć – nie tylko  na Ukrainie, ale na całym świecie.

W marcu OSF przekazało 25 milionów dolarów na uruchomienie fundacji „O Wolną i Demokratyczną Ukrainę”, której celem jest zebranie łącznie 100 milionów dolarów od innych fundacji, filantropów i sektora prywatnego. Oprócz wkładu własnego OSF, fundusz do tej pory zebrał ponad 18 milionów dolarów od darczyńców, w tym fundacji Schmidt Family, Oak i Ford, „a dodatkowe zobowiązania są w przygotowaniu” – powiedział Devex rzecznik OSF Jonathan Birchall. Środki są dystrybuowane w formie grantów dla organizacji na Ukrainie iw innych krajach.

Międzynarodowa Fundacja Odrodzenia (IRF) – fundacja OSF na Ukrainie – jest zaangażowana we wszystkie aspekty pracy, takie jak opracowanie strategii, zarządzanie funduszem i częścią dotacji udzielanych partnerom społeczeństwa obywatelskiego w kraju, dodał Birchall . Prezydent OSF Mark Malloch-Brown powiedział Devexowi, że Fundusz na rzecz Demokracji ma na celu utrzymanie ukraińskiego społeczeństwa obywatelskiego, w tym wolnych mediów i praw człowieka. Te aspekty wolnego społeczeństwa są obecnie zagrożone, ponieważ siły rosyjskie okupują miasta i zabijają cywilów.

Jeśli demokracja jest testowana w tym kryzysie, odpowiedzią demokracji musi być to, że jest to system, który działa dla wszystkich, powiedział Malloch-Brown.

OSF wywarło ogromny wpływ na Europę Wschodnią i często było jedynym fundatorem niezależnego społeczeństwa obywatelskiego w niektórych częściach regionu, takich jak Serbia podczas wojen w Jugosławii, powiedział Merrill Sovner, zastępca dyrektora Centrum Studiów nad Unią Europejską w City University of New York, który bada rolę społeczeństwa obywatelskiego i organizacji filantropijnych w demokracjach.

Jednocześnie to [wojna na Ukrainie] jest też swego rodzaju bardzo klarownym komentarzem, dlaczego to podejście – cały projekt wspierania demokratyzacji – nie zadziałał. Potrzeba czasu, aby naukowcy i inni zastanowili się i zbadali, co ten moment oznacza ogólnie dla projektu budowania demokracji, dodał Sovner, który, jak można się było spodziewać, wcześniej pracował nad programami społeczeństwa obywatelskiego OSF.

OSF założyła IRF w 1990 roku, kiedy upadł Związek Radziecki, a Ukraina była na skraju niepodległości. Do tej pory organizacja grantodawcza wydała ponad 230 milionów dolarów na działania prodemokratyczne i wsparła ponad 9 000 projektów i inicjatyw. Przez lata IRF między innymi finansował projekty dziennikarstwa śledczego, których celem było ujawnianie korupcji w rządzie, oraz wspierał tworzenie ukraińskiego Narodowego Biura Antykorupcyjnego. IRF i jej partnerzy wspierali również śledztwo Międzynarodowego Trybunału Karnego w sprawie rzekomych zbrodni wojennych popełnionych na Ukrainie i na Krymie, które Rosja anektowała z Ukrainy w 2014 roku. Od początku wojny IRF podjęła nową misję, dołączając do swego rodzaju „cywilnego frontu” grup społeczeństwa obywatelskiego działających na rzecz obrony Ukrainy, a także niosąc pomoc humanitarną osobom dotkniętym konfliktem, w tym tym, którzy zaczęły wracać do Kijowa po wycofaniu się wojsk rosyjskich z okolic miasta.

 Pięć priorytetów IRF to: zapewnienie ochrony społeczeństwa obywatelskiego, pomoc w pozyskiwaniu krytycznych środków medycznych, wspieranie obrońców bezpieczeństwa publicznego, wspieranie ukraińskich mediów przy jednoczesnym zapobieganiu rozprzestrzenianiu się rosyjskiej dezinformacji oraz dokumentowanie potencjalnych rosyjskich zbrodni wojennych w celu przyszłego ścigania. IRF rozpoczął spotkania z darczyńcami i planuje powojenną Ukrainę oraz przyszłość z w pełni funkcjonującym społeczeństwem obywatelskim, napisał szef IRF Oleksandr Szusko w poście na blogu z 6 maja.

Szusko powiedział, że w tygodniach poprzedzających rosyjską inwazję on i inni pracownicy IRF po cichu zebrali serwery komputerowe, niezbędne dokumenty i sprzęt techniczny z centrali organizacji w Kijowie. Przenieśli swoją bazę operacyjną na zachód, do Lwowa. Jednak od tego czasu centrala IRF w Kijowie częściowo ponownie otworzyła swoje podwoje. IRF niedawno dołączył do ukraińskich grup społeczeństwa obywatelskiego wzywających do zielonej, zrównoważonej powojennej odbudowy gospodarki i infrastruktury kraju (wojna tu czy tam, histeria klimatyczna i Greta Thunberg oczywiście muszą się podporządkować – red.).

Jednak IRF pozostaje skoncentrowany na pilnych potrzebach Ukraińców. Przeniosła swój punkt ciężkości z długoterminowego wsparcia dla mniejszych grup społeczeństwa obywatelskiego i grup prodemokratycznych na krótkoterminowe wsparcie pomocy humanitarnej i nadzwyczajnej. Fundacja niedawno uruchomiła nową inicjatywę „solidarności humanitarnej” we współpracy z CARE Germany, której celem jest identyfikacja potencjalnych lokalnych beneficjentów małych, krótkoterminowych dotacji w wysokości do 12 500 USD na pomoc przesiedlonym Ukraińcom, powiedział Jonathan. W sumie IRF przekazało około 140 dotacji lokalnym grupom, a od początku wojny zrealizowało 120 bezpośrednich zamówień na leki, sprzęt domowy i szkolny, wspierając szacunkowo 50 000 osób.

Niepewna sytuacja, w której obecnie znajdują się IRF i jej zwolennicy, podnosi stawkę misji OSF w obliczu globalnego staczania się w stronę autorytaryzmu. Demokracja podupadła w 60 krajach w ciągu ostatniego roku, wynika z raportu organizacji Freedom House z 2022 roku. W marcowym numerze Euronews Alexander Soros, wiceprezes OSF – syn ​​György Sorosa – powiedział, że jego organizacja wcześniej działała w Rosji, „wspierała reformy prawne, walczyła z rozprzestrzenianiem się HIV/AIDS i przez pewien czas nawet płacił pensje byłym sowieckim naukowcom.” , zanim Putin ostatecznie go usunął. W OSF istnieje wielka obawa, że ​​Putin, który zawiesił zasady społeczeństwa otwartego w Rosji, może teraz popchnąć większą część regionu w kierunku autorytaryzmu.

Cały artykuł można przeczytać tutaj.

Autor: grupa Firewall

Obraz: Ilustracja