W oświadczeniu Zakarpacki Węgierski Związek Kulturalny (KMKSZ) skrytykował braki w projekcie ustawy o wspólnotach narodowych Ukrainy, sprzeciwiając się także temu, że węgierskie organizacje ochrony interesów nie były zaangażowane w dyskusję nad projektem.

W oświadczeniu opublikowanym we wtorek na stronie KMKSZ zwracają uwagę, że projekt ustawy jest praktycznie taki sam jak wersja opublikowana rok temu, jednak o ile „poprzednim celem było zagwarantowanie praw mniejszości, obecny ma na celu jedynie określenie specyfikę stosunków społecznych związanych z prawami mniejszości”. Projekt

„zamiast przyjętej w prawie międzynarodowym koncepcji mniejszości narodowych, posługuje się koncepcją wspólnot narodowych, które są całkowicie pozbawione otoczenia prawnego”

mówi oświadczenie.

KMKSZ ocenia, że ​​projekt ustawy

„stanowi znaczne zawężenie praw w stosunku do norm określonych w Konstytucji i innych umowach międzynarodowych, a także w porównaniu z dotychczasową praktyką i oznacza wzmocnienie ograniczeń skodyfikowanych w niedawno uchwalonej ustawie o oświacie i języku w zakresie języka, oświaty, mediów itp. w dziedzinie praw”.

Ponadto projektowana ustawa nie zapewnia swobodnego stosowania symboli narodowych,

„utrudnia zachowanie zwartych obszarów osadnictwa etnicznego, utrudnia wspieranie organizacji mniejszościowych, uniemożliwia pracę mediom pracującym w języku mniejszości, a także pomija zakaz przymusowej asymilacji”.

Projekt interpretuje prawa mniejszości jako indywidualnie wykonywane prawa osób należących do wspólnot narodowych, co pozbawia mniejszości narodowe „egzekwowania jakiegokolwiek instytucjonalnie wykonalnego prawa politycznego, edukacyjnego czy językowego, a tym samym możliwości wpływania na własny los”.

„Przyjęcie projektu doprowadziłoby do dalszego pogorszenia sytuacji prawnej mniejszości”

- poinformował KMKSZ w komunikacie.

Kronika w Internecie

Wyróżniony obraz: zrzut ekranu / KrónikaOnline