Momentum zapowiedział demonstrację na placu Kossutha przed Parlamentem na wczesne popołudnie w poniedziałek, ale poza działaczami partyjnymi, prasą i turystami nikt nie był zainteresowany ich ruchem. W ich agonii cała demonstracja została zorganizowana jako konferencja prasowa, ale sytuacja nie uległa poprawie.
Mandiner nakręcił także film o „zdarzeniu”.
Autor: Gábor Bokor
Zdjęcie: Márton Mónus