Może tylko projektujemy nasze pragnienia, ale może obywatele Europy się budzą. Coraz więcej obywateli wypowiada się przeciwko idiotycznym decyzjom, choć ze względu na dyktaturę opinii w krajach rdzenia Unii nie jest to pozbawione niebezpieczeństw.

Czy cywile naprawdę się budzą? Bo pewne jest, że większość w Parlamencie Europejskim się nie obudzi, wręcz przeciwnie, kurczowo trzymają się nieistniejącego świata marzeń, w którym mają rację.

Czy jest szansa, że ​​unijni dyktatorzy kiedykolwiek usłyszą głos cywilów? Czy to możliwe, że społeczność wróci na ścieżkę normalności? Zapytaliśmy o to również László Csizmadia, prezesa założyciela Forum Solidarności Obywatelskiej-Fundacji Pożytku Publicznego Solidarność Obywatelska.