Sanktuarium zbudowane w stolicy Wielkiej Brytanii powstało z inicjatywy księdza Benedykta Kiely'ego. Jej celem jest zwrócenie uwagi na fakt, że chrześcijaństwo jest najbardziej prześladowaną religią na świecie.

Kaplica pod wezwaniem Maryi Matki Prześladowanych została konsekrowana 8 września w kościele Ordynariatu pw. Matki Bożej Wniebowziętej i św. Grzegorza w Londynie. Chociaż w innych krajach europejskich istnieją już kaplice i święte miejsca, w których możemy modlić się za dzisiejszych męczenników, to jest to pierwsze tego typu wydarzenie w Europie. Za projektem stoi ksiądz Benedict Kiely, który w 2014 roku poświęcił swoje życie wspieraniu prześladowanych chrześcijan. Swoją działalność kapłańską kontynuuje w Anglii i Stanach Zjednoczonych, a poważnie zaczął zajmować się losem prześladowanych chrześcijan, gdy zetknął się z warunkami, w jakich żyją niektóre wspólnoty religijne na Bliskim Wschodzie.

Londyńskie sanktuarium zostało zbudowane wokół ikony Maryi namalowanej przez syryjską zakonnicę greckokatolicką melchicką. Na ikonie można przeczytać napis w języku aramejskim: „Matka Prześladowanych”.

Celem sanktuarium jest zwrócenie uwagi na los najbardziej prześladowanej wspólnoty religijnej na świecie, chrześcijan. Według Open Doors 360 milionów chrześcijan na całym świecie jest prześladowanych za swoją wiarę, z czego ponad 50 milionów pada ofiarą poważnej dyskryminacji i nadużyć.

Na wzór sanktuarium londyńskiego kilku księży zwróciło się do ks. Kiely'ego z prośbą o wybudowanie podobnego sanktuarium, który już zapowiedział, że kolejne sanktuarium zostanie poświęcone w październiku tego roku w Massachusetts w USA.

Benedykt Kiely powiedział, że jego zdaniem niedawno konsekrowane miejsce kultu w Londynie ma ogromne znaczenie.

„Wiele razy słyszałem od księży irackich, syryjskich i nigeryjskich, że w głębi duszy czują, że zachodni Kościół o nich nie dba. To miejsce dowodzi, że Kościół zachodni troszczy się o prześladowanych chrześcijan, bez względu na to, gdzie mieszkają na świecie”.

Źródło: vasarnap.hu

Wyróżniony obraz: Facebook