W żadnym kraju nie da się stłumić narodowego pragnienia wolności – powiedziała w piątek minister sprawiedliwości Judit Varga z okazji 66. rocznicy rewolucji 1956 r.

Podczas uroczystości zorganizowanej przez Konsulat Generalny Węgier działający w stolicy regionu Badenii-Wirtembergii minister podkreślił, że węgierska rewolucja, poprzedzające ją powstanie robotnicze w Berlinie Wschodnim z 1953 r., Praska Wiosna 1968 r., a później ruchy protestacyjne tzw. niezależnej polskiej federacji związkowej Solidarność były to wszystkie etapy ruchu wolnościowego narodów Europy Środkowej i Wschodniej, który doprowadził do upadku muru berlińskiego w 1989 roku, a rok później do zjednoczenia Niemiec.

To wszystko „z 1956 r. na czele dowodzi, że w żadnym kraju nie da się stłumić w narodzie pragnienia wolności” – podkreśliła Judit Varga, dodając, że „chociaż rewolucja utonęła we krwi, nie zdołała złamać naszego narodowego szacunku do samego siebie”.

Jak powiedział, w 1956 r. naród węgierski „zebrał ogromną siłę i wstrząsnął filarami komunistycznej władzy”.

Rewolucja była „prawdziwą rewolucją narodu, rewolucją narodu węgierskiego”, w której „kardynał i tokarz, akademicy i facet z Pesztu chcieli tego samego”, ponieważ „wszyscy byli poruszeni poczuciem wolności , która przebiła się nawet przez żelazną kurtynę oddzielającą części narodu”.

Węgrzy nauczyli się w ciągu naszej historii, że „wolność nigdy nie jest dana za darmo”, 1100 lat historii „wypaliło w naszym DNA to, że musimy walczyć każdego dnia, raz za razem”, zaznaczył, wskazując, że chociaż sowieckie czołgi zdeptały walkę o wolność, rewolucja wciąż zwyciężyła, „zaledwie dekady później, w 1989 r., kiedy Węgrzy zrzucili kajdany komunizmu pokojową i konstytucyjną rewolucją”.

Węgrzy również wnieśli wielki wkład w zjednoczenie Niemiec, dlatego „możemy z dumą powiedzieć, że to my pokonaliśmy światowy komunizm w 1956 roku i to my wybiliśmy pierwszą cegłę z muru berlińskiego” – powiedziała Judit Varga z Prowincjała Badenii-Wirtembergii podczas uroczystości upamiętniających z udziałem minister sprawiedliwości i migracji rządu Marion Gentges.

Podkreślił, że po zmianie ustrojowej stosunki węgiersko-niemieckie nabrały nowego rozmachu, a „niezmiennym celem rządu węgierskiego jest to, aby węgiersko-niemiecka współpraca gospodarcza, która dotychczas odnosiła sukcesy, nie tylko przetrwała, ale i umocniła się w przyszły".

„Węgiersko-niemiecka współpraca społeczna, gospodarcza i polityczna jest ważniejsza niż kiedykolwiek w dzisiejszych czasach, kiedy żyjemy w dekadzie zagrożeń”, ponieważ „Europa stoi dziś w obliczu wyzwań, które sprawiają, że współpraca między państwami członkowskimi UE oparta na wzajemnym szacunku jest jeszcze ważniejsza niż wcześniej” – powiedziała Judit Varga.

Podkreślił: w pokojowych dziesięcioleciach "myśleliśmy, że fizyczne konflikty są nieaktualne", ale życie pokazało, że "wojna, prawdziwy konflikt zbrojny, to wiek XXI". stał się częścią historii Europy w XX wieku”.

Odnosząc się do wojny Rosji z Ukrainą, stwierdził, że „Węgry potępiają agresję i opowiadają się za suwerennością i integralnością terytorialną Ukrainy na wszystkich forach międzynarodowych”, jednocześnie „zaangażowane są w pokój: wzywamy do natychmiastowego zawieszenia broni i natychmiastowych negocjacji pokojowych , ponieważ pokój jest jedynym rozwiązaniem kryzysu”.

Dodał: "patrzymy przede wszystkim na węgierskie interesy i - oprócz nawoływania do jak najszybszego pokojowego rozwiązania - nie popieramy sankcji, które szkodzą Europie, w tym Węgrom, bardziej niż agresorowi".

 „Patrząc na dzisiejsze wydarzenia, doskonale wiemy, że obrona narodowej suwerenności i wolności jest naszym codziennym zadaniem i odpowiedzialnością nas wszystkich. Chłopaki z Pesztu zapewnili nam przyszłość. Teraz naszym wspólnym obowiązkiem jest pozostawienie młodym pokoleniom bezpiecznych, silnych, znośnych i niezależnych Węgier oraz silnej Europy” – powiedziała Judit Varga w Stuttgarcie.

źródło: MTI