Węgry i Turcja są ważnymi partnerami i sojusznikami w kilku obszarach, czy to w handlu, gospodarce, kulturze, czy kwestiach obronnych, powiedział minister obrony narodowej Kristóf Szalay-Bobrovniczky w Ankarze po wczorajszym spotkaniu z tureckim ministrem obrony Hulusi Akarem. Szefowie resortów podpisali deklarację intencji współpracy wojskowej, która stwarza podstawę prawną dla przyszłej współpracy wojskowej obu krajów.

Kristóf Szalay-Bobrovniczky podkreślił, że relacje na wysokim szczeblu między obydwoma krajami są regularne i oparte na wzajemnym zaufaniu.

Strony dodały, że według ministra w związku z wojną na Ukrainie oba kraje znane są ze swojego pokojowego stanowiska i wzywają do zawieszenia broni i natychmiastowego rozpoczęcia negocjacji pokojowych przy każdej możliwej okazji, w tym w Ankarze .

„Zgadzamy się w tej sprawie z naszymi tureckimi przyjaciółmi i bardzo doceniamy ich wysiłki na rzecz pokoju, nawet jako mediatorzy między walczącymi stronami” – powiedział węgierski minister obrony.

Zgodnie z komunikatem MSZ Kristóf Szalay-Bobrovniczky podkreślił, że zgadzają się z ministrem obrony Turcji, że oprócz wojny należy zwrócić uwagę na „360-stopniowe zagrożenie dla NATO, tj. wszystkie strony." Turcja przoduje w walce z terroryzmem. Turcja i Węgry są zaangażowanymi i szanowanymi członkami NATO.

Poinformowali również, że Kristóf Szalay-Bobrovniczky i Akar Hulusi również zgodzili się co do znaczenia stabilności na Bałkanach Zachodnich. W związku z tym węgierski minister mówił o tym, że według MON Węgry są również militarnie obecne w największej lądowej misji NATO KFOR (Kosowskie Siły Pokojowe), którą do niedawna kierował węgierski dowódca , a za rok ma zostać przejęty przez Turcję pod dowództwem Włoch.

MSZ napisało w oświadczeniu, że armie obu krajów współpracują w priorytetowych obszarach: niemal natychmiast po rozpoczęciu wojny na Ukrainie Węgry utworzyły grupę bojową dla wzmocnienia wschodniego skrzydła NATO, którego częścią jest także Turcja członka, a także wielonarodowe dowództwo działające w Székesfehérvár, które wpisuje się w strukturę dowodzenia NATO, pracuje z udziałem Turcji.

Według resortu Kristóf Szalay-Bobrovniczky podkreślił, że od 2017 roku Węgry prowadzą jedną z największych inwestycji wojskowych w swojej historii, w ramach której przestarzała technologia jest zastępowana nowoczesnym sprzętem kompatybilnym z NATO. W tym też liczą na produkty tureckiego przemysłu obronnego – dodał, podając jako przykład wóz bojowy Gidrán zbudowany na tureckich bazach, z których dziesięć służy już armii węgierskiej, a kolejne czterdzieści czeka na montaż w Węgry.

Minister powiedział też, że historyczne relacje obu krajów w czasie I wojny światowej zostały podkreślone przez odsłonięcie pomnika żołnierzy Cesarstwa Austro-Węgierskiego we wtorek dwudniowej wizyty, a także kulturalną uroczystość upamiętniającą rok ogłoszony z okazji 100. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych między Węgrami a Turcją.W 2024 r. wyjaśniła HM w swoim komunikacie.

Źródło: Magyar Hírlap/MTI

Zdjęcie: Tamás Purger