Migranci ponownie strzelali w Horgos, tym razem stoczyli prawdziwą strzelaninę w centrum osady. Bálint Pásztor, lider frakcji Węgierskiego Związku Wojwodiny, opowiadał w RTV o ostatnim przypadku, kiedy Turcy i Tatarzy dopuścili się takich zamieszek na terenie kraju, jak teraz robią to migranci. Węgierski rząd przeznaczył 21,06 mld HUF na walkę z masową imigracją.

Serbskie siły specjalne, policja i żandarmeria również musiały interweniować z powodu walki zbrojnej migrantów w Horgos. W piątek zatrzymano kilka osób, które według podejrzeń mogą mieć coś wspólnego z czwartkową nocną strzelaniną w Hórgos - poinformowała serbska RTV.

Mieszkańcy Horgos poinformowali ich, że od czwartkowego popołudnia słyszeli strzały w osadzie. W Horgos - naszej wiejskiej grupie na Facebooku, opublikowano film nagrany w centrum wsi, na którym widać imigrantów pędzących przez centrum osady, podczas gdy oddawane są strzały. Inne wideo pokazuje zakapturzonych mężczyzn uzbrojonych w karabiny szturmowe maszerujących wzdłuż ulicy Béla Bartók w czwartkowy wieczór. Do rozlokowanych wokół wsi zabudowań dawnego folwarku podjechało kilka pojazdów transportowych. Specjalne jednostki uzbrojone w broń automatyczną otoczyły kompleks budynków i monitorowały teren przy pomocy dronów i helikopterów.

Władze wydały prawie sześciuset nielegalnych migrantów, z których większość zostanie przewieziona do ośrodków dla uchodźców w południowej Serbii. Sześć z nich zostało powiązanych z czwartkową nocną strzelaniną. Jeden z wyprodukowanych, dwudziestokilkuletni mężczyzna, został dwukrotnie postrzelony w klatkę piersiową. Według portalu do strzelaniny doszło między grupami migrantów z Maroka i Pakistanu.

Serbski minister spraw wewnętrznych Bratíslav Gasić również przybył do osady wczoraj po południu. Z informacji portalu wynika, że ​​akcja - której celem jest produkcja migrantów i handlarzy ludźmi - będzie kontynuowana w najbliższych dniach. Kilka osób na miejscu zdarzenia powiedziało serbskiej państwowej agencji informacyjnej, że nie mają już odwagi wychodzić w nocy, boją się o swoje dzieci. Nie ośmielają się nawet zostawić ich samych w domach. W tym samym czasie mieszkańcy wsi zainicjowali zwołanie nadzwyczajnego zebrania wiejskiego.

- Sytuacja w Horgos, Martonos, Nyugat-Bácska i Subotica jest również niezrównoważona, ostatnim razem Turcy i Tatarzy dopuścili się takich zamieszek na tym terenie jak nielegalni imigranci - Bálint Pásztor z Węgierskiego Stowarzyszenia Wojwodiny (VMSZ) zareagował na wydarzenia na Lider frakcji parlamentarnej RTV.

Wiceprzewodniczący partii przypomniał, że od 2015 r. przedstawiciele VMSZ regularnie zabierają głos w tej sprawie, walcząc tym samym także o bezpieczeństwo obywateli. Polityk podkreślił, że niektórzy serbscy politycy opozycji nazywają go faszystą ze względu na zajmowane stanowisko. Jak to określił: VMSZ domaga się ochrony południowej granicy Serbii, zagwarantowania bezpieczeństwa obywatelom, obecności policji i żandarmerii w terenie.

- Oprócz wojny na Ukrainie, Europa musi być zabezpieczona przed uderzeniem przez nowe masowe fale nielegalnej migracji, bo to byłoby zbyt wiele dla kontynentu naraz, tak ścisła współpraca z krajami Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu, które służą jako linia obrony, jest konieczne - powiedział Péter Szijjártó z Külgazdasági i minister spraw zagranicznych w czwartek w Barcelonie. Zgodnie z komunikatem Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Handlu szef resortu podkreślił po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej i krajów Partnerstwa Południowego: najważniejsze jest, aby światowy kryzys żywnościowy nie wywołanie nowych fal migracji, bo oni też wyjechaliby do Europy, i

Europa nie jest w stanie stawić czoła jednocześnie dwóm wyzwaniom związanym z bezpieczeństwem.

- Migranci próbują przedostać się do kraju coraz bardziej zorganizowanymi i brutalnymi metodami, a ze względu na wojnę trzeba przygotować się na większe niż kiedykolwiek fale migracji, dlatego konieczne jest wzmocnienie ochrony granic - powiedział Attila Kovács Magyar Nemzet. Obywatel Węgier zapytał dyrektora ds. badań Unii Europejskiej w Centrum Praw Podstawowych o punkt w piątkowym Magyar Közlöny, zgodnie z którym rząd przeznaczył 21,06 mld forintów na walkę z masową imigracją.

Zdaniem reżysera strzelanie do migrantów w Horgos również wyraźnie pokazuje, że migracja nie ustała, a nawet się nasila. Dodał, że ochrona kraju jest dla rządu sprawą najwyższej wagi, dlatego we wrześniu znacząco podniesiono pensje żołnierzy i policjantów, a kolejna podwyżka nastąpi w styczniu 2024 roku. Dla wzmocnienia bezpieczeństwa kraju utworzono pułk łowiecki graniczny, którego szczególnym zadaniem jest ochrona granic i ochrona przed nielegalną migracją.

Źródło: naród węgierski

Wyróżniony obraz: Facebook