ATV Start był László Varju, członek DK, minister ds. energii i mediów w gabinecie cieni, z którym rozmawiał András Kósa, starszy członek personelu Szabad Europa, oraz Emilia Krug, prezenterka ATV. Prezenterem był András Somos.

András Kósa zaczął od pytania, czy László Varju „miał kiedyś trudności ze zrozumieniem tekstu”. Przedstawiciel DK odpowiedział na to, mówiąc: „Myślę, że rozwiążę ten problem”.

Kósa dodał do tego, że „W przypadku György Matolcsy tak naprawdę nie wyszło.

W końcu György Matolcsy mówił o tym, że Węgrzy trzymają 20 miliardów HUF w pieniądzach albo w poszewkach na poduszki, albo w nieoprocentowanych depozytach. A gdyby państwo uruchomiło programy takie jak zielone obligacje i inne, które można by wykorzystać do ich przyciągnięcia, nawet do sfinansowania długu publicznego, państwo dobrze by sobie radziło i ludzie też by sobie dobrze radzili, bo ich pieniądze zarabiałyby na procent i nie byłyby zjedzone inflacja.” – przypomniały słowa szefa banku centralnego starszego pracownika Wolnej Europy.

Potem dodał:

"udało ci się z tego wywnioskować, że państwo chce naciągnąć ludziom oszczędności. Ale jesteś ekonomistą.

Najwyraźniej przedstawiciel opozycji nie mógł na to zareagować. Zajęło mu kilka sekund, zanim zaczął mówić, a nawet wtedy tylko „o co chodzi”, zanim Kósa ponownie przetestował swoje umiejętności rozumienia.

Jak wiadomo, bank centralny złożył również skargę na László Varju za szerzenie paniki. W swoim raporcie stwierdzili, że László Varju, świadomie błędnie interpretując słowa przemówienia wygłoszonego przez przedstawiciela Banku Centralnego Węgier przed komisją ekonomiczną na piątkowej konferencji prasowej Koalicji Demokratycznej, złożył fałszywe oświadczenia, które zagrażają zaufaniu do stabilności finansowej , oni powiedzieli.

Źródło: Mandiner, gdzie można również obejrzeć rozmowę klikając tutaj