Do tej pory religia była podstawą wszystkich wielkich kultur. Religia sama w sobie nie oznacza jeszcze egzekwowania uniwersalnych i wiecznych wartości ludzkich, skoro na przykład Majowie i Aztekowie poświęcili dziesięć tysięcy ludzi. Natomiast podstawą religii chrześcijańskiej jest miłość, nawet jeśli w czasach inkwizycji fanatycy religijni poważnie naruszyli tę zasadę.

W świecie białego człowieka – aż do Oświecenia – religia chrześcijańska wyznaczała ramy norm społecznych, dogmaty religijne były nieprzekraczalne dla prawodawstwa!

Ale czym jest moralność? Według Wikipedii „… pod pojęciem moralności rozumiemy zbiór zasad zachowania zebranych przez dane społeczeństwo na podstawie przeszłych doświadczeń i uznanych za prawidłowe… Niektóre zasady moralne:… Aby ludzkość mogła sprostać jego zwiększona odpowiedzialność wynikająca z jego wiedzy, rozwiniętego ducha wspólnoty w swoim społeczeństwie i potrzebuje moralności. Duch wspólnoty oznacza wspólną wolę, wspólny długoterminowy cel, a także skuteczną współpracę w jego realizacji, a wspólna moralność to system wartości, który daje podstawę do osądzania dobrych i złych, pożytecznych i szkodliwych działań. .musimy mieć jakieś wyobrażenie (model) o świecie i musimy mieć pojęcie o tym, co uważamy za proces korzystny lub niekorzystny (wizja przyszłości).”

XIX Pod koniec XX wieku narodził się wieczny rewolucjonista ateista, który „..zbiór zasad zachowania zebranych i uznanych za prawidłowe na podstawie wcześniejszych doświadczeń” znalazł się pod ostrzałem. W ich ideach miejsce religii zajęły różne utopie: anarchizm, komunizm, narodowy socjalizm, a współcześnie neoliberalizm. Anarchiści – co zrozumiałe – nie mogli zdobyć masowej bazy.

XIX Pod koniec XX wieku narodziła się klasowa idea komunistyczna, której utopią była równość społeczna. W tym celu znacjonalizowano środki produkcji, co jednak doprowadziło około 1989 r. do ekonomicznego załamania się socjalistycznego porządku światowego w wyniku ustania zainteresowania finansowego. Wynik wielkiego eksperymentu na świecie: około stu milionów zabitych, a ludność krajów biorących udział w eksperymencie musi dwukrotnie przejść wyboistą drogę dzikiego kapitalizmu.

Idea narodowego socjalizmu na podłożu rasowym weszła na scenę jako trzecia. Jego utopią była germańska wyższość rasowa i niemiecka dominacja nad światem. Rezultat: ponad pięćdziesiąt milionów zabitych, zniszczenie dużej części Europy i powstanie komunizmu w Europie Środkowej i na Bałkanach. Komuniści i narodowi socjaliści obiecali sprowadzić niebo na ziemię, ale te dwie wielkie próby zakończyły się tragedią.

Idea czwartego zbawiciela świata narodziła się po I wojnie światowej na odbywającej się w Moskwie Międzynarodówce, a obecnie jest bliska realizacji. Strategię eliminowania opartego na chrześcijaństwie porządku moralnego ogłosił przywódca Włoskiej Partii Komunistycznej A. Gramsci: nieustępliwą pracą trwającą dziesięciolecia musimy przejąć kontrolę nad kulturą i systemem edukacji świata zachodniego, kształcąc odpowiedni typ ludzi, bo wtedy władza polityczna będzie w naszych łonach W tamtym czasie celem politycznym było stworzenie dyktatury proletariatu. A narzędziem realizacji idei jest rewolucja kulturalna, długi marsz.

Wyszczególnioną metodologią niszczenia społeczeństwa opartego na chrześcijaństwie jest tzw Został opracowany przez badaczy społecznych ze Szkoły Frankfurckiej. Jeden z jej członków-założycieli, Herbert Marcus , także intelektualny przywódca paryskiej rewolty studenckiej z 1968 roku, sformułował zadanie w następujący sposób: „Można słusznie mówić o rewolucji kulturalnej, ponieważ protest skierowany jest przeciwko całej strukturze kulturowej… z całą pewnością można powiedzieć tylko jedno: rewolucja jest tradycyjna, jej idea i tradycyjna strategia należą już do przeszłości… To, czego musimy się podjąć, to swego rodzaju powszechna i rozległa dezintegracja systemu… Wszystkie podstawowe wartości zachodnie należy odrzucić, należy wprowadzić liberalną seksualność i zrealizować cele feministek i czarnych rewolucjonistów”. Dziś tylko ślepi nie widzą zamiaru systematycznego niszczenia tkanki społecznej, „rodzaju powszechnej i rozległej dezintegracji systemu”.

Dzisiejsza nazwa czwartego wielkiego eksperymentu społecznego to neoliberalizm, którego utopią jest nieskończona wolność. Deregulacja zgodnie z konsensusem waszyngtońskim, nadmierne łamanie reguł w gospodarce doprowadziło do koncentracji wielonarodowych firm gospodarczych i banków, w wyniku czego światowa gospodarka, system finansowy, a co za tym idzie władza polityczna dostała się w ręce około trzystu dynastii, około sześciu tysięcy ludzi (D. Rothkopf, jego studium Superclass, 2010). Rządową formę nieskończonej wolności opracował Karl Popper György Soros, ten system polityczny społeczeństwu białego człowieka. Cytat z K. Poppera: „Zasady, które głoszą, że naród łączy wspólne pochodzenie, wspólny język czy wspólna historia, nie mogą być akceptowane ani stosowane w praktyce. Zasada państwa narodowego to tylko mit. Irracjonalne, romantyczne i utopijne marzenie”. To jest powód wojny z tożsamością narodową. Zasada ta została dodatkowo pogłębiona przez liberalnego filozofa Jánosa Kissa : „W społeczeństwie otwartym żadna religia, światopogląd, sposób życia, żadna kultura nie może dążyć do ekskluzywności… W społeczeństwie otwartym nie ma nieomylnych autorytetów, które by decydowali za nas co jest prawdą, dobrem i słusznością... Chociaż wiara, światopogląd, postrzeganie życia i kultura nie jednoczą ich w jedną wspólnotę, to jako obywatele mogą tworzyć ze sobą wspólnotę, o ile wszyscy są lojalni wobec ich wspólnej konstytucji”.

Jest to obraz społeczeństwa skrajnie indywidualistycznego, którego nurt wartości zaprzecza wszelkim podstawowym zasadom moralności „zebranym na podstawie przeszłych doświadczeń”. Nie ma ducha wspólnoty, żadnych wartości wspólnotowych iz tego powodu nie ma też wizji przyszłości. W wyniku swojego relatywizmu moralnego jednostka wyznacza sobie standard tego, „co jest prawdziwe, dobre i słuszne”. To jest społeczeństwo bez moralności! Myślę, że otwarte społeczeństwo jest nieopłacalną formą rządu. Jeśli wszystko jest zapisane w prawodawstwie, to jest to sam falanster Madách. A jeśli nie, to droga do anarchii, bo wolność oparta na powściągliwości nie może być inną drogą. Bo taka jest ludzka natura.

W świecie chrześcijańskim podstawowe zasady moralne współżycia społecznego zostały określone w Dziesięciorgu Przykazań Mojżeszowych. Poniżej przyjrzyjmy się, jak zbawiciele świata ostatnich stu lat i dzisiejsi postępowcy przekroczyli moralne granice Dziesięciu Przykazań.

A. Nie zabijaj! Nakaz nie zabijania został masowo zignorowany przez następujących zbawicieli świata: Hitlera, Stalina, Mao Zedonga i Pol Pot, by wymienić tylko tych największych. Obecnie w niektórych stanach USA aborcja może być wykonywana do urodzenia.

VII. Nie cudzołóż! Wolność pragnień i niepotwierdzona naukowo płeć społeczna, wyniesienie genderowych liberałów do europejskiej wartości, to sama Sodoma i Gomora. Celem nie jest już eliminacja dyskryminacji. Celem jest dalsza atomizacja społeczeństwa według płci, a także urodzenie jak najmniejszej liczby rodowitych dzieci europejskich. Przedszkolaki były już celem ataków pod pozorem uczulenia. Ale gdzie jest granica wolności seksualnej? Niemieccy liberałowie już nawołują do legalizacji pedofilii. Według Rady Etyki działającej przy niemieckim rządzie prawo przeciwko kazirodztwu jest obecnie przestarzałym tabu społecznym. Cytuję dosłownie: „Podstawowe prawo dorosłego rodzeństwa do samostanowienia seksualnego waży więcej niż abstrakcyjna idea ochrony rodziny”. To nawet nie jest prawo, to podstawowe prawo! Upowszechnianie, a nawet narzucanie społeczeństwu sposobu życia, który promuje nieograniczoną wolność seksualną i nie ma dzieci, jest samo w sobie cywilizacją samobójczą! Myślę, że to przykazanie służy ochronie rodziny, ponieważ rodzina jest podstawową komórką przetrwania i odnowy społeczeństwa. W rezultacie rodzina może być tylko dobrowolnym związkiem kobiety i mężczyzny. Ta klasyczna forma rodziny jest pod ostrzałem postępowców.

VIII. Nie kradnij! XX. wielcy rewolucjoniści XX wieku – zatrudnieni masowo – dwukrotnie złamali ten porządek. Komuniści konfiskowali własność na podstawie klas, a narodowi socjaliści na podstawie rasy.

IX. Nie mów fałszywego świadectwa. To znaczy nie kłam! W Brukseli iw liberalnych światowych mediach od 2010 roku zalewa się Węgrami, naszym premierem i narodem węgierskim falą kłamstw. A politycznie poprawny sposób mówienia to nic innego jak ograniczanie wyrażania prawdy, swoistego rodzaju kłamstwo. Dowodem upadku moralności globalistów na Węgrzech jest próba przekształcenia mafijnego pierwotnego kłamstwa Ferenca Gyurcsány'ego W 2022 r. kraj wydał na energię o 10 mld euro więcej niż przed wojną rosyjsko-ukraińską, ponieważ światowe ceny energii poszybowały w górę. To nieobliczalna kwota, która całkowicie wysysa siłę życiową kraju, a następnie przenosi ją za granicę. A nasza postępowa opozycja kłamie w telewizji, że „kryzys energetyczny jest wynikiem złej polityki gospodarczej rządu”. W Parlamencie Europejskim, parlamencie węgierskim oraz w mediach węgierskich postępowców niesklasyfikowane wypowiedzi, które głęboko podważają ludzką godność, stały się normą w stosunku do premiera Viktora Orbána Wyrażenia, które nie są dozwolone nawet w lepszym pubie. Bence Tordai (Dialog): „To O1G jest dowcipne i zabawne, ma moc tworzenia społeczności”. Ferenc Gyurcsány, prezydent DK alkoholik, na Facebooku (MN 24.11.2022) głęboko zaatakował honor naszego premiera: „Orbán jest nazistowskim politykiem. Bo uważa Węgrów za rasę, wybrankę, wyższą, a siebie za istotę wybraną ponad ludzki świat. Polityczny potwór, chory psychicznie”.

Wspólną cechą czterech idei zbawicieli świata jest to, że ich twórcy i realizatorzy byli ateistami , duchowymi więźniami jakiejś utopii zastępującej religię. I chcieli/chcą realizować swoją teorię w sposób antydemokratyczny, z inkwizytorskim fanatyzmem i przemocą. Wszystko to mogło się wydarzyć, ponieważ rozdział państwa i kościoła wyeliminował boskie moralne ograniczenia ustawodawstwa. To jest korzeń dzisiejszego moralnego przypadku! W rezultacie wybrane organy w dowolnym momencie czują się upoważnione do stanowienia prawa bez ograniczeń. Dzięki prawodawstwu bez ograniczeń moralnych można było stworzyć precyzyjne prawodawstwo w celu zaciągania milionów do gułagów i obozów zagłady. W Brukseli szał płci objął tron ​​w ten sam sposób. Prawodawstwo bez ograniczeń moralnych prowadzi do społeczeństwa bez moralności, a takie jest społeczeństwo otwarte. Taka forma rządu jest nie do zniesienia dla człowieka kultury. Z drugiej strony, to skrajnie zatomizowane społeczeństwo rozpada się przy najmniejszym wstrząsie, gdyż brakuje mu siły spajania tożsamości religijnej, narodowej i kulturowej, a spójność rodzinna jest tylko migotliwa.

Moglibyśmy wyciągnąć wnioski z upadku Cesarstwa Rzymskiego. Zachodnia część imperium, która liczyła co najmniej dwadzieścia milionów ludzi, została podbita przez nie więcej niż dwa miliony Niemców, co jest militarnie niemożliwe. Imperium było zgniłe, Niemcy to wykorzystali. Istnieją pewne przyczyny upadku, które powinniśmy wziąć sobie do serca: podstawa państwa i armii, warstwa chłopska, została śmiertelnie przerzedzona; z tego powodu granice były coraz częściej bronione przez germańskich najemników przed Niemcami; spadek liczby ludności został zastąpiony osadnictwem barbarzyńców w limes; powstała ogromna luka majątkowa między klasami społecznymi; zatarły się stare rzymskie wartości moralne, ze szczególnym uwzględnieniem patriotyzmu, poświęcenia, szacunku dla rodziny i macierzyństwa; społeczeństwo zostało podzielone wielowiekową walką religii chrześcijańskiej i pogańskiej; hedonizm, zasada „panem et circenses” zyskała na popularności; pozbawiony tożsamości „człowiek masowy” zdefiniowany przez J. Ortegę , narodził się w pasożytniczym Rzymie milionów Cesarstwo przez czterysta lat nie przypominało już imperium cesarza Augusta. Padł on ofiarą – H. Marcuse – „rodzaju powszechnej i rozległej dezintegracji systemu”.

Autor: Pál Bartha

(Na okładce: Zniszczenie Sodomy i Gomory. Zdjęcie: descubrir.online)