W piątek niemiecki parlament federalny (Bundestag) podczas sesji upamiętniającej rocznicę wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz-Birkenau upamiętnił osoby prześladowane za orientację seksualną lub tożsamość płciową w okresie reżimu nazistowskiego.

W Bundestagu już po raz 27. odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary narodowego socjalizmu, a po raz pierwszy tematem przewodnim wydarzenia była kwestia prześladowań mniejszości seksualnych.
Główna mówczyni spotkania memoriałowego Rozette Kats, holenderska ocalała z Holokaustu, podkreśliła, że ​​każda prześladowana osoba zasługuje na pełne upamiętnienie i szacunek.

Nie należy unikać prześladowania mniejszości seksualnych podczas upamiętnień, ponieważ jeśli ofiary nie są równe, jeśli niektóre z nich są uważane za mniej wartościowe od innych, to „ideologia narodowo-socjalistyczna żyje i nadal wywiera wpływ”. - powiedziała Rozette Kats, która w swoim wystąpieniu zaznaczyła, że ​​nie należy do żadnej mniejszości seksualnej.

MTI

Zdjęcie: zrzut ekranu dw.com