Zamiast historycznej wrogości, między Węgrami a Serbią istnieje teraz historyczna przyjaźń, ogłosił w piątek minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó podczas największej serbskiej imprezy masowej wszechczasów w Belgradzie.
Według komunikatu Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Handlu szef resortu przemawiał po serbsku na imprezie rządzącej Serbskiej Partii Postępu (SNS) i powiedział, że choć nie zawsze tak było, naród węgierski widzi teraz Serbów jak braci i siostry.
„Nasza wspólna historia wystawiła nas na wiele prób, często postrzegaliśmy się jako wrogowie. Dziś wszystko się zmieniło: staliśmy się bratnimi narodami. Z czego to wszystko wynika? Do kogo konkretnie? Do waszego prezydenta, Aleksandara Vučicia!”.Następnie dodał: serbska głowa państwa osiągnęła to, że zamiast historycznej wrogości istnieje teraz historyczna przyjaźń między dwoma krajami.
„Pod przywództwem waszego prezydenta Serbia traktuje społeczność węgierską w Wojwodinie w taki sposób, że służy jako przykład do naśladowania dla całego świata. My Węgrzy jesteśmy za to wdzięczni”Péter Szijjártó podkreślił, że oba kraje stoją przed podobnymi wyzwaniami, ponieważ zarówno Budapeszt, jak i Belgrad są „bezwarunkowo atakowane przez międzynarodowy liberalny mainstream”.
„Dlaczego nas atakują? Ponieważ my, Węgrzy i Serbowie, bronimy siebie i naszych interesów narodowych, a możemy to robić, ponieważ mamy silnych przywódców. Atakują nas, bo chcemy pokoju na Ukrainie i nie uczestniczymy w zwiększaniu ryzyka eskalacji wojny. Atakują nas, bo trzymamy się wartości rodzinnych, a atakują nas, bo nie pozwalamy im dyktować nam z zewnątrz”.Minister nazwał też wspólnym punktem, że zarówno na Węgrzech, jak iw Serbii „istnieją siły polityczne, które służą zagranicznym interesom i nie myślą o wykorzystywaniu nawet ludzkich tragedii w celu osiągnięcia korzyści politycznych dla siebie. Takie partie służące zagranicznym interesom muszą być pokonywane w wyborach po wyborach i na szczęście robimy to regularnie w obu krajach” – podkreślił.
„Te ataki nie ustaną również w przyszłości. Zaatakują nas, bo nie mogą zrozumieć, że my, Węgrzy i Serbowie, kroczymy własną narodową drogą i odnosimy sukcesy. Ale nie poddamy się atakom, będziemy wytrwali, będziemy nadal budować silną Serbię, silne Węgry i silną przyjaźń węgiersko-serbską” – zakończył.
źródło: MTI
(Obraz w nagłówku: Facebook )