Renowacja zamku Bánffy na skrzyżowaniu, finansowana ze środków Unii Europejskiej, dobiega końca, kompleks budynków będzie szczególnym klejnotem i dumą nie tylko hrabstwa Cluj, ale całej Transylwanii, zapowiedział István Vákár, wiceprezes Rady Hrabstwa Cluj w swoim poście na Facebooku.

Zamek o powierzchni 644 metrów kwadratowych ma powierzchnię 56 128 metrów kwadratowych, która zostanie zagospodarowana.Po renowacji zamek będzie funkcjonował jako centrum kultury pod zwierzchnictwem Rady Hrabstwa Cluj. Położony 26 kilometrów od Cluj-Napoca zamek zbudowany w neoklasycystycznym stylu eklektycznym był letnią rezydencją rodziny Bánffy. Obecny kształt uzyskał w drugiej połowie XIX wieku, jednak jego największą wartością są stosunkowo dobrze zachowane okładziny wnętrz. Ściany parteru auli pokryte są neorenesansową okładziną z drewna dębowego i jesionowego.

Zamek Bánffy na rozdrożu

Zdjęcie: István Vákár/Facebook

Główną ozdobą jadalni jest zielony piec kaflowy szkliwiony, na którego dwóch bocznych ścianach można zobaczyć płaskorzeźby przedstawiające ważne momenty węgierskiej historii. W budynku upaństwowionym w okresie komunizmu działała szkoła pomocnicza do 2007 r., od tego czasu jest wyłączona z użytku.

Prace ruszyły na początku 2021 roku, ponad trzy lata po wygraniu unijnego przetargu. Wsparcie UE zostało odwołane przez gminę okręgu Cluj w 2017 r., ale potem kilkakrotnie napotykało przeszkody.

Zamek Bánffy na rozdrożu

Zdjęcie: István Vákár/Facebook

Przez długi czas „nie było chętnych” na zamek, ponieważ firmy budowlane uznały kwotę przeznaczoną na interwencję, która inaczej wymagała ogromnej wiedzy, za zbyt małą. W związku z tym rada powiatu musiała czterokrotnie ogłaszać przetarg na budowę i wydać kilkukrotnie większą kwotę niż przewidziano na inwestycję.

Źródło: kronikaonline.ro

Zdjęcie w tle: István Vákár/Facebook