Wbrew wcześniejszym fałszywym wiadomościom i plotkom, nad Balatonem nie doszło do spadku, a w turystyce krajowej pobito nawet rekordy.

Pogłoski o kryzysie nad Balatonem docierały do ​​siebie już latem, ale prezes Węgierskiej Agencji Turystyki (MTÜ) ostrzegał już wtedy, że jest za wcześnie na wyciąganie wniosków, gdyż najdokładniejszy wynik będzie mógł zostać ogłoszony pod koniec pora roku. W środę rano ogłoszono liczby na sezon letni, które przedstawili Zoltán Guller, prezes MTÜ, Áron Kincses, pierwszy członek KSH oraz Tamás Flesch, prezes Stowarzyszenia Węgierskich Hoteli i Restauracji ( MSZÉSZ). Oprócz liczb nad Balatonem dowiedzieliśmy się także o stanie turystyki w kraju.

„Turystyczny obraz Balatonu przedstawiany jako okropny nie odpowiada rzeczywistości”

Zoltán Guller wskazał wcześniej. Prezes MTÜ zwrócił także uwagę, że na temat turystyki nad Balatonem krążyło wiele plotek i fałszywych wiadomości, które jego zdaniem część mediów podchwyciła i rozpowszechniała dalej. Nieprawdziwą plotką okazała się sytuacja, gdy na początku sezonu letniego Tamás Flesch, prezes MSSZÉSZ, oznajmił, że według danych stowarzyszenia w tym sezonie nad Balatonem gości o 30-40 proc. mniej.

Następnie Zoltán Guller zwrócił uwagę, że w chwili składania oświadczenia stowarzyszenie liczyło jedynie 85 hoteli z 7553 pokojami, podczas gdy tutaj było 210 hoteli z 13 400 pokojami, a wtedy nie rozmawialiśmy jeszcze o 13 000 mniejsze kwatery prywatne i inne Z 22 000 pokoi, do których stowarzyszenie nie ma wglądu. Z drugiej strony Węgierska Agencja Turystyczna zarządza wszystkimi usługami zakwaterowania za pomocą systemu NTAK, ponieważ obecnie każde zakwaterowanie musi korzystać z pewnego rodzaju oprogramowania do zarządzania zakwaterowaniem, za pomocą którego dostawcy zakwaterowania zarządzają rezerwacjami. Z tego oprogramowania odpowiednie dane są automatycznie przesyłane do internetowego systemu statystycznego, a eksperci MTÜ mogą monitorować wyniki turystyki krajowej w czasie rzeczywistym.

Obecnie do NTAK otrzymujemy dane z 45 000 obiektów noclegowych, wiemy dokładnie gdzie przyjeżdżają goście jakiej narodowości, ile dni przebywają i ile wydają

– powiedział prezes MTÜ w rozmowie z naszą gazetą, dodając, że agencja pozyskuje wszystkie te informacje anonimowo z danych dotyczących zakwaterowania, wyszukiwań w Google, danych telefonów komórkowych i kart bankowych. Prezes agencji stwierdził wówczas, że choć podane liczby mają obalić fake newsy, to najtrafniejszą diagnozę turystyki można postawić dopiero pod koniec sezonu. A w środę rano napłynęły najnowsze dane dotyczące turystyki, więc nie ma miejsca na plotki.

Rekordy zostały pobite

„Za nami wspaniałe letnie miesiące i nie możemy się doczekać kolejnego wspaniałego sezonu”

Zoltán Guller rozpoczął swoją prezentację. Prezes MTÜ po raz kolejny podkreślił, że rozpowszechnia się wiele fałszywych wiadomości i plotek na temat turystyki krajowej, zwłaszcza w sezonie letnim, co jego zdaniem jest zrozumiałe, ponieważ to właśnie tam realizowana jest większość dochodów. Zdaniem prezesa agencji nie należy jednak wyciągać wniosków w środku sezonu, gdyż liczby na koniec sezonu są najdokładniejsze. Podkreślił, że wbrew wcześniejszym doniesieniom, nad Balatonem nie doszło do spadku, a nawet pobito rekordy w turystyce krajowej.

W ciągu trzech letnich miesięcy do węgierskich obiektów noclegowych przybyło ponad 6 milionów gości, czyli o 1 procent więcej niż w ubiegłorocznym sezonie wysokim i o 6,3 procent więcej niż w 2019 roku

Zoltán Guller przedstawił liczby NTAK, według których turystyka krajowa może zakończyć się rekordowym rokiem, choć wojna rosyjsko-ukraińska utrudnia wyniki, w związku z czym na wielkość turystyki duży wpływ ma również brak turystów ukraińskich i rosyjskich oraz pogoda .

W porównaniu z 2022 r. z zagranicy przyjechało prawie 2,6 mln turystów, o blisko 15 proc. więcej, czyli nawet więcej niż w sezonie wysokim 2019 r. W najsilniejszym letnim miesiącu, sierpniu, zrealizowano 6,7 mln noclegów w obiektach komercyjnych, prywatnych i innych, co również przewyższa dane z ubiegłego roku. W całym sezonie głównym hotele w całym kraju przyjęły o 6 proc. więcej gości niż w roku ubiegłym, a nawet nad Balatonem o 5 proc. więcej niż latem 2022 r. – ogłoszono na wspólnej konferencji prasowej Węgierskiej Agencji Turystycznej oceniającej lato. Agencja, Główny Urząd Statystyczny oraz Stowarzyszenie Węgierskich Hoteli i Restauracji.

Przy ponad 17 mln letnich noclegów turystyka krajowa osiągnęła wartość zmierzoną latem 2022 r., a wynik rekordowego roku 2019 został przekroczony o prawie 3 proc.

Zoltán Guller ocenił sezon. Prezes MTÜ dodał, że zgodnie z europejskimi trendami, ruch przyjazdowy na Węgry również latem ogromnie wzrósł. 2,6 mln turystów zagranicznych, którzy przybyli w okresie czerwiec-sierpień, spędziło na Węgrzech 7,2 mln noclegów, co stanowi wynik o ponad 12 proc. wyższy od danych z ubiegłego roku.

Nie warto wyrażać opinii w środku sezonu

W sezonie letnim Tamás Flesch, który przedstawił swoją opinię, a zatem błędne liczby, odpowiedział, że Stowarzyszenie Węgierskich Hoteli i Restauracji (MSZÉSZ) widzi tylko część branży, zwłaszcza hotele. Powiedział, że liczby podawane Indexowi na początku sezonu to tylko migawka i że może nakreślić taki negatywny obraz, bo jego zdaniem „sezon zaczął się powolnie”.

Dane korelują z naszymi liczbami, porównanie z 2019 rokiem jest bardzo sprawiedliwe

- Tamás Flesch odniósł się do liczb przedstawionych przez MTÜ, według których coraz więcej osób kocha i odkrywa Balaton, zarówno w kraju, jak i za granicą.

Podczas wydarzenia prasowego ujawniono, że w głównym sezonie letnim trzy czwarte ruchu turystycznego korzystało z wiejskiej bazy noclegowej, a nad Balatonem zarejestrowano prawie 42 procent z około 13 milionów noclegów gościnnych.

Nad węgierskie morze przybyło o 16 procent więcej węgierskich gości niż w 2019 roku.

Hotele nad Balatonem przyjęły 408 000 gości z zagranicy, czyli o 4 proc. więcej w porównaniu z 2022 r. i o 13 proc. więcej niż w 2019 r.

Tamás Flesch powiedział o branży hotelarskiej, że ma ona „bardzo udany sezon”, w którym ważną rolę odegrały tak zakrojone na szeroką skalę wydarzenia, jak Mistrzostwa Świata w lekkoatletyce. Specjalista odpierał twierdzenia, że ​​nocleg byłby zbyt drogi, jego zdaniem w porównaniu międzynarodowym oferta krajowa jest bardzo korzystna pod względem relacji ceny do jakości. Prezes stowarzyszenia wyjaśnił, że w sumie także tego lata węgierskie hotele zanotowały dość wysokie obroty na poziomie 7 mln noclegów, co było niemal identycznym wynikiem z ubiegłorocznego wysokiego sezonu.

Przyjeżdżają na Węgry z całego świata

3,6 mln gości krajowych spędziło tu 9,9 mln noclegów, liczba gości krajowych przekroczyła wyniki rekordowego roku 2019 o 10 proc., a liczba noclegów gościnnych o ponad 6 proc. Tegoroczny wynik letni był nieco niższy od danych z sezonu głównego 2022, ale wynika to również z faktu, że po raz pierwszy po epidemii więcej Węgrów wyjechało w tym roku na wakacje za granicę – wyjaśniali uczestnicy wydarzenia prasowego.

Prezes KSH Áron Kincses wyjaśnił, że liczba noclegów gościnnych wykorzystanych w obiektach noclegowych w sierpniu 2023 r. wyniosła 6,7 ​​mln i była o 0,8 proc. wyższa niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, liczba noclegów gości krajowych spadła o 6 proc., liczba nocy spędzonych przez gości zagranicznych wzrosła o 11 proc.

Mistrzostwa Świata w lekkoatletyce, które odbędą się w sierpniu 2023 roku, znacząco zwiększyły ruch turystyczny w Budapeszcie: liczba noclegów gości zagranicznych z Australii i Oceanii wzrosła w stolicy o ponad 120 proc., a z Afryki i Azji odpowiednio o prawie 60 i 50 proc. sierpień 2022

– zwrócił uwagę prezes Urzędu Statystycznego, zauważając, że jeśli chodzi o noclegi dla gości krajowych, w sierpniu 2023 roku najpopularniejszym miejscem były okolice Balatonu, natomiast w przypadku noclegów gości zagranicznych, w sierpniu 2023 r. największą popularnością cieszyły się okolice Balatonu i stolicy.

Budapeszt również miał swój udział w rekordzie

W Budapeszcie od czerwca do sierpnia br. turyści spędzili w stołecznej bazie noclegowej prawie 4 mln noclegów, czyli o ponad 13 proc. więcej niż latem 2022 r. i o 99 proc. bliżej poziomu z rekordowego roku 2019 r. ogłoszono na konferencji prasowej.

Oprócz dobrych wyników letnich, dzięki danym Narodowego Centrum Informacji Turystycznej, możemy już zobaczyć liczby za wrzesień, liczba noclegów gościnnych w okresie styczeń-wrzesień wyniosła prawie 33 miliony. W skali kraju jest to więcej niż wartość z 2022 r. o 1,2 proc. i to tylko o włos mniej niż w 2019 r.

- powiedział Zoltán Guller, podkreślając, że przychody z noclegów również wzrosły o 31 proc. powyżej inflacji. Dodał, że jak wynika z danych Narodowego Centrum Informacji Turystycznej, w podwyżce wzięła udział szczególnie stolica, gdzie w okresie styczeń-wrzesień turyści spędzili o 13,2 proc. więcej noclegów niż rok temu. 22,6 mln noclegów na obszarach wiejskich spędzonych w pierwszych dziewięciu miesiącach osiągnęło już rekordowy rok 2019, a ruch krajowy przekroczył go o 1,2 proc. W tym roku Balaton wybrało o 12 proc. więcej turystów krajowych niż w zeszłym roku przed epidemią, a liczba gości zagranicznych znacząco wzrosła zarówno w porównaniu do roku 2022 (10,6 proc.), jak i 2019 (7,5 proc.).

Zachęcające są także wstępne rezerwacje na resztę roku w NTAK. Po 3,4 mln noclegów we wrześniu MTÜ prognozuje 3 mln noclegów w październiku i 2,4 mln noclegów w listopadzie. To prognozuje wzrost o blisko półtora procent w październiku i 3 procent w listopadzie i grudniu, co oznacza zachęcające perspektywy także na cały rok.

Indeks

Wyróżniony obraz: MTI/György Varga