Według kolumbijskiej transpłciowej kobiety Ojciec Święty otworzył im drzwi kościoła.

Niedawny gest papieża Franciszka, by powitać transpłciowych katolików, odbił się echem wśród transpłciowych kobiet w nadmorskim mieście na południe od Rzymu.

Dzięki miejscowemu proboszczowi członkowie tej wspólnoty co miesiąc odwiedzają papieża na środowych audiencjach generalnych, gdzie otrzymują miejsca VIP – napisało AP News .

Gazeta przypomniała także, że w czasie, gdy szalała epidemia koronaawirusa, Watykan przewoził ich autobusem do swojej placówki służby zdrowia, aby jak najszybciej mogli otrzymać szczepionkę.

W niedzielę te transpłciowe kobiety – z których wiele to imigrantki z Ameryki Łacińskiej i pracuje jako prostytutki – dołączyły do ​​ponad tysiąca biednych i bezdomnych w audytorium Watykanu jako goście głowy Kościoła katolickiego podczas lunchu zorganizowanego z okazji Światowy Dzień Ubogich.

„Drzwi Kościoła zostały dla nas otwarte”

W raporcie AP News powiedział, że dla marginalizowanej społeczności transpłciowej był to najnowszy gest włączenia ze strony papieża, dla którego docieranie do społeczności LGBTQ+ stało się znakiem rozpoznawczym jego pontyfikatu, zarówno w słowach, jak i czynach.

„Wcześniej kościół był dla nas zamknięty. Nie postrzegali nas jako normalnych ludzi, postrzegali nas jako diabła” – powiedziała Andrea Paola Torres Lopez, kolumbijska transpłciowa kobieta znana jako Consuelo, której kuchnię zdobią wizerunki Jezusa.

 Potem przybył papież Franciszek i drzwi kościoła otworzyły się dla nas”

podkreślił.

Gazeta przywołała jedno z niedawnych wypowiedzi papieża, w którym sam zwierzchnik Kościoła wskazał, że błogosławieństwo kościelne mogą otrzymać także pary tej samej płci.

Wyróżnione zdjęcie: MASSIMO VALICCHIA / NURPHOTO / NURPHOTO VIA AFP