Amerykańscy przedstawiciele, aktorzy i osoby publiczne rozpoczęli strajk głodowy w proteście przeciwko polityce administracji Bidena w konflikcie Izrael-Hamas. Według nich Stany Zjednoczone są jednym z aktorów ludobójstwa.

Według „TIME” sześciu uczestników zdecydowało się nie jeść przez pięć dni, a pozostali pościli krócej niż pięć dni – podaje Magyar Nemzet.

Madinah Wilson-Anton, Demokratka z Delaware, stwierdziła, że ​​strajk głodowy „zwraca uwagę na fakt, że rząd Stanów Zjednoczonych, nasz prezydent i przywódcy Kongresu finansują politykę głodu”, odnosząc się do ludności cywilnej w Gazie.

Wysyłamy pieniądze amerykańskich podatników na bombardowanie społeczności w Gazie i nie sądzę, że nasz prezydent wykorzystuje swoje wpływy na tyle, aby uzyskać trwałe zawieszenie broni

powiedział. „Widzimy skutki tego, nie ma tam jedzenia ani wody”.

Prowadzący strajk głodowy twierdzą, że Stany Zjednoczone powinny ponownie rozważyć swoje niezachwiane wsparcie dla Izraela.

Stany Zjednoczone nie są jedynie świadkiem tego ludobójstwa. Jeden z bohaterów ludobójstwa

– zauważył Zohran Mamdani, demokratyczny poseł do Zgromadzenia Nowego Jorku. - Głodzimy się przed Białym Domem, żeby pokazać konsekwencje działań Prezydenta Bidena. To właśnie robi Palestyńczykom – dodał.

Zdjęcie na okładce: Twitter, zrzut ekranu