Drogi Teleksie, drogi 444? Czy kot ukradł ci język? – pyta Bence Apáti w mediach społecznościowych, po tym jak prasa opozycyjna „zapomniała” poinformować o zniżce udzielonej przez członków Katona József Színház DK, opartej na polityce partii, z pieniędzy publicznych.

„Od wielu dni wiadomo, że dyrektor Teatru im. Józsefa Katony, Gábor Máté, zapewniał członkom Koalicji Demokratycznej bilety ulgowe.

Praktykę tę praktykuje wielu znanych ludzi teatru lewicowego; dyrektorzy, obecni i byli dyrektorzy również to potępili, ale nawet towarzysz Bolgár wyraził negatywną opinię w tej sprawie.

Z kolei prasa agentów opłacana z zagranicy jest tak cicha, że ​​niemal słychać strażników byłych pracowników stojących w kolejce przed Katoną i wykrzykujących o swojej przynależności do partii.

Drogi Teleksie, drogi 444?

Czy kot ukradł Ci język?

Pomogę: żaden inny teatr nie oferuje członkom partii zniżkowych biletów.

To przypadek.

To jest wiadomość.

To skandal.

Do tego stopnia, że ​​nawet lewicowa opinia publiczna jęknęła.

Napisz to ładnie.”

Wyróżniony obraz: life.hu