Atmosfera wokół Gergely'ego Karácsony'ego, coraz bardziej zdenerwowanego skandalami korupcyjnymi, który pod koniec cyklu zaangażował się w rozwój miast, wręczając w ostatnich dniach zebrę - ujawniono z czwartku wieczorna transmisja 48-minutowego programu Házigazda - Tamás Lánczi, w którym jr. Gośćmi Tamása Láncziego byli prawnik konstytucyjny Zoltán Lomnici, doradca Századvég, Sámuel Ágoston Mráz, szef Instytutu Nézőpont i István Póca, profesjonalny menadżer programowy Fundacji Lajosa Batthyány’ego, którzy zgodzili się, że stale krytykujący amerykański ambasador rząd, jest spadochroniarzem, działaczem politycznym.

Gospodarz przypomniał, że David Pressman wjechał na Węgry z dwiema nogami, który sformułował fałszywą krytykę i stwierdził, że wywieszone przez rząd plakaty mają wydźwięk antysemicki.

Wyczuwając absurdalność krytyki Pressmana, Tamás Lánczi przypomniał także, że mecze eliminacyjne reprezentacji Izraela odbywają się na Węgrzech, gdyż reprezentacja państwa żydowskiego uznała Węgry za najbezpieczniejsze miejsce spośród setek krajów. Ponadto w stolicy Węgier odbywają się festiwale filmów żydowskich i izraelskich.

„Dlaczego znowu pojawiła się kartka antysemicka?” on zapytał.

Podkreślił to Ágoston Sámuel Mráz

David Pressman nie pełni roli ambasadora, ale działacza politycznego.

„Za nim stoją środowiska demokratyczno-liberalne w Stanach Zjednoczonych i kiedy w imperium Sorosa nastąpiła zmiana pokoleniowa, The Wall Street Journal napisał, że György Soros jest największym zwolennikiem Partii Demokratycznej, więc to nie antysemityzm zaszkodził Davida Pressmana, ale pojawienie się syna György’ego Sorosa w komunikacie węgierskiego rządu” – zwrócił uwagę analityk.

István Póca podkreślił, że w prasie zachodniej tak nie widać

na Zachodzie pojawia się rosnący ruch antysemicki.

Przypomniał, że mieli amerykańskiego kolegę, który kiedy oprowadzano go po Budapeszcie, ze zdziwieniem stwierdził, że oskarżenia pod adresem naszego kraju, które usłyszał w CNN, były fałszywe.

„To zawodowy dyplomata spadochronowy”

stwierdził junior. Zoltána Lomniciego.

„Zjednoczona Węgierska Wspólnota Wyznaniowa Izraelitów (EMIH) jest z tego punktu widzenia jednostką znacznie bardziej wiarygodną niż obecnie spadający na spadochronie zawodowy polityk David Pressman” – podkreślił Zoltán Lomnici Jr.

„W ostatnich latach EMIH regularnie stwierdzał, że w danym obszarze, w regionie

jeden z najbezpieczniejszych krajów, Węgry”

– dodał prawnik konstytucyjny.

„Roczące się dolary są najlepszym przykładem tego, że chcą zmiany rządu. Być może antysemityzm przyszedł ambasadorowi odruchowo i nie mówił tego poważnie” – powiedział Mráz, który twierdzi, że zwykle zbierać oskarżenia, które ich zdaniem mogą zostać wykorzystane do zdyskredytowania węgierskiego rządu.

„Myślą, że jeśli zdyskredytują węgierski rząd, zbliżą się do zmiany rządu, podczas gdy od trzynastu lat tylko się od tego oddalają” – dodał Mráz.

„Po ponad czterech latach odbywa się inauguracja zebry, ale odbyła się tu także inauguracja toalety publicznej” – podsumował zasługi Gergely'ego Karácsony Tamása Láncziego w zakresie rozwoju miejskiego.

Według Pócy o inauguracji zebry zakomunikowano tak dobitnie, bezpośrednio na stronie burmistrza w mediach społecznościowych, bo chcieli zatuszować baki z zeszłego tygodnia, kiedy burmistrz zrobił sobie uśmiechnięte selfie na zaśnieżonej ulicy Andrássy út, podczas gdy zaledwie trzy centymetry śniegu całkowicie sparaliżowały ruch drogowy.

„Powietrze wokół Gergely’ego Karácsony’ego się kończy”

- stwierdził Sámuel Ágoston Mráz, który twierdzi, że burmistrz jest coraz bardziej zdenerwowany z powodu ujawnianych przez prasę skandalów korupcyjnych.

„Zdenerwowani politycy lubią uciekać się do działań zastępczych, udając, że są spokojni” – zauważył Mráz.

Podnoszono także, że rząd osiągnął porozumienie z katarskim deweloperem i że w Budapeszcie mogłoby powstać centrum nowego tysiąclecia o wartości około sześciu miliardów dolarów, ale negatywna komunikacja na temat projektu rozpoczęła się już na lewicy,

Gergely Karácsony stracił panowanie nad sobą i stanowczo sprzeciwia się inwestycji.

Według Mráza potrzebne są nieruchomości mieszkalne, a dzięki programom Csoc i Csoc plus rząd wspiera ludzkie pragnienie stworzenia domu.

Jr. I Lomnici wyjaśnił, że w naszym kraju to właśnie politycy partii zachodniej, namaszczeni zwolennicy gospodarki rynkowej, sprzeciwiają się budowie takich nowoczesnych drapaczy chmur, jakie można zobaczyć w wielu dużych miastach na całym świecie.

„Pamiętam, jak działacze chroniący Park Miejski wyszli przed 2019 rokiem, kto

zabezpieczono zniszczone ruiny socjalistyczne,

to było zupełnie dzikie środowisko, teraz każdy, kto wyjdzie na zewnątrz, może zobaczyć, że panują tam rajskie warunki” – Tamás Lánczi wspomina wydarzenia sprzed kilku lat, kiedy rodzina Karácsony chciała zapobiec odrodzeniu się Városliget.

MTI

Źródło wyróżnionego zdjęcia: hirado.hu/Péter Gyula Horváth