W regionie Europy Środkowo-Wschodniej drzemie ogromny potencjał w zakresie rolnictwa, a Węgry mogą odegrać kluczową rolę w jego rozwoju – wskazywali liderzy wiodącej na węgierskim rynku firmy produkującej pasze.

UBM stałby się także bardziej znaczącym graczem na rynku unijnym, a zdaniem spółki Węgry mają wszelkie możliwości, aby wrócić tam, gdzie były kilkadziesiąt lat temu, czyli na szczycie kontynentu pod względem rolnictwa.

Być może niewiele osób wie, ale w Kerelőszentpál, niedaleko Marosvásárhely, znajduje się jedna z największych fabryk pasz w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, która również jest własnością Węgrów.

Założona w 1996 roku firma UBM w ciągu ostatnich 28 lat stała się wiodącą węgierską firmą rolniczą, wiodącym na rynku producentem pasz i jednym z największych krajowych handlarzy surowcami paszowymi. Po podbiciu rynku krajowego grupa przedsiębiorstw wyszła także poza granice naszego kraju i oprócz fabryki w Rumunii otworzyła także fabrykę na Słowacji, a jej biura handlowe są obecne także na kilku rynkach Europy Zachodniej.

Agraryzm mamy we krwi Węgrów, ale potrzebna jest reforma mentalna społeczeństwa, aby powiedzieć, że świnie nie śmierdzą, praca w rolnictwie i uprawa ziemi nie jest pejoratywne, a jeśli mamy taką możliwość, musimy wykorzystać to, bo nieważne jaka wojna nadejdzie, zawsze musimy jeść.

Historia UBM w Kerelőszentpáli sięga 2015 roku. Inspiracją do powstania klasycznej inwestycji typu greenfield była przede wszystkim oszczędność ogromnych kosztów logistyki. Lokalna produkcja paszy jest znacznie bardziej opłacalna niż jej transport na setki kilometrów.

„W Europie Zachodniej panuje ogólna tendencja, że ​​pasza nie pokonuje więcej niż 150 kilometrów i w tym duchu stworzyliśmy zakład w Rumunii”

– powiedział Dénes Laczkó, dyrektor zarządzający UBM Feed Rumunia.

Węgierskie know-how jest przewagą rynkową

W Kerelőszentpál zbudowano największą niezależną mieszalnię pasz w Rumunii, której łączna wartość inwestycji wyniosła około 15,6 miliona euro.

„Zakład wypełnia lukę, jego powstanie uzasadniono potencjałem rynkowym kraju, zwłaszcza regionu Transylwanii”

powiedział Dénes Laczkó.

Fabryka produkuje i dystrybuuje wysokiej jakości pasze dla drobiu, trzody chlewnej i zwierząt hodowlanych przeżuwaczy do wielu powiatów Siedmiogrodu i Zakarpacia. Z wydajnością 30 000 ton na godzinę i 220 000 ton rocznie, jest to jeden z największych zakładów produkcji pasz w regionie i jedna z najnowocześniejszych technologii w Europie. Tym zdolnościom produkcyjnym towarzyszy roczne zapotrzebowanie na surowiec na poziomie 130-140 tys. ton zboża. Ponadto hodowla zwierząt w regionie znajduje się na solidnej ścieżce rozwoju, czemu towarzyszy rosnące zapotrzebowanie na pasze.

O znaczeniu obecności UBM w Rumunii najlepiej świadczy fakt, że łączna roczna zdolność produkcyjna pasz w sąsiednim kraju wynosi 2,8 mln ton, z czego prawie 8 procent przypada na zakład w Kerelőszentpáli.

„W 2023 roku wyprodukowaliśmy około 150 000 ton pasz, co oznaczało obrót firmy na poziomie 60 mln euro i zysk przed opodatkowaniem w wysokości 1,5 mln euro”

powiedział Dénes Laczkó.

Do linii produkcyjnej podłączony jest także automatyczny system pakowania i paletyzacji, dzięki czemu zakład może obsługiwać klienta również produktami luzem lub o różnych rozmiarach w workach. Dzięki temu produkty w workach nadają się również do karmienia przydomowego.

„Jako lider rynku węgierskiego Grupa UBM posiada dodatkową wiedzę w branży, która daje jej przewagę nad rumuńską konkurencją. Położenie geograficzne również nie jest przypadkowe. Z Kerelőszentpál gotowe towary są dostępne w każdym zakątku Rumunii. Ponadto jest to region bogaty w działalność rolniczą i obszary produkcyjne, co zapewnia dobry rynek surowców do produkcji pasz.

– wyjaśnił dyrektor zarządzający rumuńskiej spółki zależnej węgierskiej grupy UBM.

Cały artykuł do przeczytania w Indeksie!

Wyróżniony obraz: Pixabay