PE nie podoba się fakt, że Komisja Europejska otworzyła przed naszym krajem krany z pieniędzmi.

W grudniu Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, otworzyła fundusze unijne, które przez długi czas były zamknięte dla Węgier.

Stało się to, gdy europejscy przywódcy musieli podjąć decyzję o rozpoczęciu negocjacji akcesyjnych Ukrainy do UE. Parlamentowi Europejskiemu nie spodobała się natomiast łagodność Komisji wobec Węgier, które szukały sposobu na uchylenie tej decyzji.

Politico pisze o : obecnie komisji prawnej Parlamentu Europejskiego

postanowił za zamkniętymi drzwiami pozwać Komisję Europejską.

Twierdzą, że Komisja naruszyła swój obowiązek ochrony pieniędzy podatników. Debata polityczna na temat węgierskich funduszy unijnych będzie zatem kontynuowana w sądach międzynarodowych w nadchodzących miesiącach.

Pani Gyurcsány, Anna Donáth, Katalin Cseh i ich frakcje chcą odebrać nauczycielom i przedszkolakom podwyżki

- Origo opublikował artykuł pod tym tytułem.

Portal pisze: z ujawnionych informacji, oprócz socjalistów, zielonych, lewicy i liberałów, za rozpoczęciem procesu w czwartek będzie głosował także lider reprezentatywnej grupy Partii Ludowej. Dodają, że to wszystko oznacza, że ​​lewicowi przedstawiciele Parlamentu Europejskiego, w tym pani Gyurcsány, Katalin Cseh i Anna Donáth, które zarabiają sześć milionów miesięcznie, również będą głosować za tym, aby nauczyciele nie otrzymali dalszej podwyżki.

Tzw. 27 super kamieni milowych Unii przeciwko naszemu krajowi było jedynie przykrywką ze strony Brukseli. O tym mówił w marcu ubiegłego roku Ferenc Gyurcsány, który w wywiadzie określił to jako zadanie lewicy: pomóc Brukseli w stworzeniu niemożliwych do spełnienia warunków, aby uniemożliwić legalną wypłatę należnych Węgrom pieniędzy.

Gyurcsányowie uważają za swoje zadanie uniemożliwienie finansowe Węgier

- Magyar Nemzet opublikował artykuł pod tym tytułem. Gazeta przypomina: tydzień temu wyraźniej niż kiedykolwiek wcześniej przyznano, że lewica w instytucjach UE od lat zabiega o to, aby Bruksela nałożyła sankcje na Węgry.

Członek zarządu Momentum przechwalał się w ATV, że zasługą dwóch eurodeputowanych tej partii jest to, że oprócz procedur związanych z praworządnością, obecnie z Węgier wycofywane są środki unijne.

Magyar Nemzet opublikował artykuł zatytułowany „Lobbowanie przeciwko płacom nauczycieli jest niedopuszczalne”. Prezes Narodowego Wydziału Pedagogicznego odpowiedział gazecie, że kilku lewicowych polityków przyznało, że pracują nad uniemożliwieniem wypłaty należnych naszemu krajowi środków unijnych.

Według Pétera Horvátha ważne byłoby, aby dostępne były zasoby gwarantujące przewidywalną karierę nauczyciela. Dlatego nie mogą akceptować żadnej inicjatywy, która byłaby temu przeciwna.

Według Fideszu panuje panika w związku z zamknięciem bram w Parlamencie Europejskim. Przedstawiciel PE Balázs Hidvéghi powiedział: w miarę zbliżania się końca obecnej kadencji parlamentarnej większość Sorosa i węgierska lewica dolarowa coraz desperacko próbują zaatakować Węgry. Dodał: W Brukseli potrzebne są zmiany, potrzebni są przywódcy, którzy pracują na rzecz normalnych Europejczyków.

Rozpoczęto kolejny natychmiastowy atak na Węgry

powiedział sekretarz stanu Tamás Menczer.

Dodał: Przedstawicielka tej partii w PE Katalin Cseh powiedziała ukraińskiej gazecie, że należy odebrać Węgrom należące do UE środki, wstrzymać transfer pieniędzy, a także odebrać Węgrom prawo do głosowania w UE.

Mandiner/hirado.hu

Wyróżnione zdjęcie: Katalin Cseh / Facebook