W pierwszych latach zmiany reżimu my, Węgrzy, wierzyliśmy w bezinteresowną pomoc Zachodu. Szybko zdaliśmy sobie sprawę, że się myliliśmy i zapłaciliśmy za to.

Oprócz likwidacji naszej branży spożywczej, na naszych terenach rynkowych pojawiły się detaliczne i hurtowe sieci spożywcze.

Prawdą jest też, że zapewnili niespotykany wcześniej wybór i kulturalne zakupy.

Poznaliśmy prawa kapitalizmu. Prywatyzacja zabrała wszystko. W handlu żywnością przestrzeń życiowa małych i średnich przedsiębiorców staje się coraz bardziej wąska.

Żyjemy w historycznych czasach, nadszedł czas, kiedy międzynarodowe zagraniczne sieci sprzedaży detalicznej i hurtowej żywności na Węgrzech również stanęły przed faktem, że konkurencja jest nieunikniona.

Mniej innowacyjne firmy również mogą upaść.

SPAR Węgry, który od 30 lat działa rentownie dzięki węgierskim klientom, posiada na Węgrzech 600 zakładów, zatrudniając 14 000 pracowników.

Związek zawodowy Egyenlő.hu i jego strategiczny partner, Fundacja Non-Profit Solidarności Obywatelskiej, nie uważają za słuszne, aby SPAR korzystał z pomocy Brukseli w swoim sporze prawnym, który dotyka także jej klientów.

Jak wynika z doniesień, skarga złożona do Komisji Europejskiej dotycząca pułapu cenowego i podatku specjalnego została uzupełniona sporem wokół planu naprawczego węgierskiego rządu.

Spółka, która ogólnie przynosi zyski od 30 lat na Węgrzech, musi znosić fakt, że jest kilka lat nierentownych. Handel żywnością i klienci musieli wspólnie stawić czoła nieoczekiwanym skutkom pandemii i inflacji.

Egyenlő.hu pragnie widzieć troskliwe państwo, właścicieli firm jako pracodawców, a pracowników i ich rodziny jako wspólnotę „na jednej łodzi”. Uważamy również, że na Węgrzech możliwe jest rozwiązywanie problemów biznesowych na zasadzie win-win. SPAR jest firmą profesjonalną i chyba nie chce pokazywać swoich chwilowych słabości.

Budżet węgierskiego rządu ustala parlament. Nikt inny nie może ponosić odpowiedzialności rządu w sprawach podatkowych. W trosce o bezpieczeństwo pracowników i ich rodzin wyrażamy także nadzieję, że wstrzymanie należnych Węgrom pieniędzy nie zostanie potwierdzone skargą SPAR. Tym bardziej, że może to również postawić klientów w trudniejszej sytuacji.

Zostać czy odejść to decyzja gospodarcza, a nie kwestia Brukseli. Rozwiązaniem jest dobra polityka biznesowa.

Przedstawmy się, poszukajmy wspólnie możliwych ścieżek!

Zarząd Egyenlő.hu i CÖF-CÖKA

Źródło zdjęcia na okładce: Spar Group