Kapitan węgierskiej drużyny narodowej w piłce nożnej wyjaśnił, dlaczego jego zdaniem reprezentacja narodowa odniosła sukces.

„Jestem zadowolony z mojego gola – zdecydowanie lepszego niż nasz występ w pierwszej połowie, ale wyciągniemy z niego wnioski i pójdziemy dalej!”

- powiedział Dominik Szoboszlai reporterowi M4 Sport po meczu na rozgrzewkę z Kosowem.

Kapitanowi węgierskiej drużyny narodowej w piłce nożnej bardzo spodobał się doping publiczności. - Powiedział.

Seria meczów bez porażki została przedłużona kolejnym zwycięstwem

Szoboszlai podziękował także Andrisowi Schäferowi za asystę przy bramce i podkreślił, że reprezentacja może odnosić sukcesy, ponieważ tworzy bardzo zgraną społeczność, panuje między nimi wielka harmonia, która jest niezbędna w dobrym zespole, wszyscy się rozumieją. Powiedział także, że kiedy wróci do Liverpoolu, będzie mu naprawdę brakować kolegów z drużyny i reprezentacji narodowej.

Węgierski klasyk uważa, że ​​w obu meczach na rozgrzewkę wydarzyło się coś, co nie poszło po jego myśli, ale też poszło zgodnie z planem – na przykład druga połowa obu meczów.

Wyróżniony obraz: MTI/Szilárd Koszticsák