Musimy rozwijać się poza Węgrami, mówi założyciel-właściciel Grupy Mészáros, który zazwyczaj rozwijałby się w branżach, w których jest mocny również na Węgrzech: rolnictwie, zaopatrzeniu w surowce, branży hotelarskiej, a terytorialnie przede wszystkim w Europie, ale także w Afryce Północnej, Libii, ma także interesy na Bliskim Wschodzie, w Omanie.

Rozwój grupy firm w granicach kraju jest już ograniczony, dlatego celem strategicznym jest ekspansja zagraniczna, przede wszystkim w tych branżach, w których również tutaj jesteśmy silni, na czele z branżą budowlaną, powiedział Lőrinc Mészáros, założyciel-właściciel Grupy Mészáros w ekskluzywnym wywiadzie dla Index. Według jego twierdzeń nie konkuruje z Sándorem Csányi – jego przyjacielem – w kwestii tego, który z nich jest najbogatszym człowiekiem w kraju, ale są obszary, w których rzeczywiście konkurują, np. sektor bankowy.

Wielki przedsiębiorca z Felscút opowiedział także o tym, jak intensywne są jego relacje z premierem Viktorem Orbánem i co mówi o tym, że według Jánosa Lázára kraj potrzebuje więcej Lőrinca Mészárosa i László Szijja.

W ekskluzywnym wywiadzie Lőrinc Mészáros powiedział: jego relacje z premierem to przyjaźń oparta na zaufaniu, ale ich drogi się rozchodzą, bo „premier jest politykiem od 1989 r., a ja jestem przedsiębiorcą od 1992 r.” .

„Zrobiłem w tym lekki odwrót, gdyż od 2011 roku byłem burmistrzem Felcsút przez prawie dwie kadencje, choć nie zrezygnowałem z działalności gospodarczej nawet wtedy, gdy służyłem mojej osadzie. Mój rozwój gospodarczy nie nastąpił w dwa dni, ale doszedłem do tego momentu dzięki pracy ostatnich 32 lat. Przeszedłem przez każdy etap świata przedsiębiorczości, ponieważ byłem małym, średnim i dużym przedsiębiorcą. Były lepsze i gorsze momenty, ale z dnia na dzień podporządkowywałem wszystko temu, aby zawsze móc być przynajmniej o krok do przodu na swojej drodze” – powiedział Lőrinc Mészáros.

„W czasach komunizmu nie wiedzieliśmy, jak to jest prowadzić firmę, uczestniczyć w gospodarce rynkowej.

Następnie, mając swobodę przedsiębiorczości po zmianie ustroju, wiedział, co ma robić, nic więcej, i pozostał zatrudniony przez całe życie. Kiedy w 1992 roku założyliśmy naszą pierwszą firmę, był to proces uczenia się. Mówię żartobliwie znajomym, że nie wiedzieliśmy wtedy, że jesteśmy generalnym wykonawcą, bo to słowo nie było jeszcze znane, mimo że w utworzonej spółce z oo skupiliśmy wokół siebie podwykonawców” – powiedział przedsiębiorca, który zaczynał w branża budowlana, o początkach funkcjonowania, budowaniu sieci gazowych.

„Na początku udało nam się wykonać pracę w 20-30 osobach, ale w miarę pojawiania się zadań potrzebne były setki osób” – wspomina i dodał: Około 2007-2008 presja opadła i do tego czasu byliśmy udało im się ponownie zdobyć miliardowe zamówienia, a przy przeciwnym wietrze parki mieszkalne osiągnęły pełny rozwój infrastrukturalny.

„Jestem z tego dumny także dlatego, że można powiedzieć, że prawicowi przedsiębiorcy, w tym ja, byli w czasach socjalizmu prześladowani. W zasadzie wyrywkowe kontrole nas znajdowały praktycznie cały czas, próbowały nas obezwładnić, ale bez skutku. Po wyborach w 2010 roku plany rządu Orbána były jasne i sprawdziły się. Wyraźnym celem było to, aby na Węgrzech mogły rozwijać się nie tylko międzynarodowe firmy z kapitałem zagranicznym, ale także, aby węgierscy przedsiębiorcy mogli w pełni wykorzystać swój potencjał. To też było ogromne ryzyko, bo jeśli aktorzy życia gospodarczego staną się zbyt silni, mogą stać się niebezpieczni dla panującego rządu, ale podjęto to w celu stworzenia zdrowych relacji wewnętrznych i międzynarodowych w sferze konkurencyjnej” – wskazał Mészáros.

W nawiązaniu do otrzymanej krytyki przedsiębiorca zwrócił uwagę: „jest rozmowa, cynizm, żarty, nawet w miejscu pracy nie mogę tego znieść, nawet jeśli gram na nieco większym placu zabaw”.

„W rzeczywistości niektóre memy, na które natkniesz się w Internecie, są wręcz zabawne. Z niektórych z nich też nieźle się śmieję, ale moją energię skupiam bardziej na pracy, rozwoju, planowaniu i tworzeniu strategii” – dodał.

Lőrinc Mészáros powiedział również, że ostatni raz rozmawiał z Viktorem Orbánem kilka tygodni temu.

„Oboje dużo pracujemy, ale nasz związek jest nadal stosunkowo intensywny. Mogliśmy całymi dniami rozmawiać o sporcie, piłce nożnej, naszym „wspólnym dziecku”, czyli Akademii Puskása. Tematem przewodnim jest oczywiście rodzina i dzieci, poruszana jest także polityka, staramy się jadać razem lunche, kiedy tylko mamy czas. Nie jest łatwo to wszystko zebrać w całość, bo ja mam dużo do zrobienia, a on jeszcze więcej” – powiedział.

„Dlatego warto ciężko pracować, bo tylko w ten sposób można osiągnąć postęp. Wydajność jest ważniejszą kwestią niż liczba godzin pracy, bo ktoś dużo pracuje, jeśli jego praca nie jest wydajna. Myślę, że pracuję wydajnie i zawsze sprawnie rozwijam swoje biznesy. Cały swój dochód wydawałem na swój biznes, a nie na luksusy, bo zdawałem sobie sprawę, że mogę ruszyć do przodu tylko wtedy, gdy zainwestuję w swój biznes każdego wygenerowanego forinta” – Mészáros ujawnił swój sekret biznesowy.

Bogactwo liczone w setkach miliardów to także duża odpowiedzialność wobec społeczeństwa.

Przedsiębiorca myśli o tym w następujący sposób: „Naszą misją w życiu Grupy Mészáros, ale także nas osobiście, jest pomaganie innym. Co roku przekazujemy kilka miliardów forintów, w czym znaczącą rolę odgrywa należąca do grupy firm Fundacja Pro Filii. Czujemy się odpowiedzialni za najsłabsze grupy społeczne, w tym za dzieci w potrzebie i ich rodziny. Pomagamy na kilka sposobów, m.in. w ramach wakacji dla dużych rodzin, pakietów żywnościowych, ale oprócz osób fizycznych wspieramy także kilka organizacji obywatelskich i non-profit” – stwierdził Mészáros, który podkreślił również:

Program Szkoły High-Tech jest także ważnym elementem jego działań charytatywnych, w 35 szkołach zainstalowano już cyfrowe sale lekcyjne, a nauczyciele otrzymali wsparcie.

„Ponadto, ponieważ jestem lokalnym patriotą, moim sercem jest pomyślność ludzi mieszkających w Felcsút i okolicach, w dolinie Vál. Pomożemy Ci zdobyć pierwsze mieszkanie za 1-5 milionów HUF, dostępne są także stypendia edukacyjne. Studenci uniwersytetów i uczelni mogą otrzymać 100 000 HUF miesięcznie, uczniowie szkół średnich maksymalnie 50 HUF, w zależności od wyników w nauce, ale program jest również dostępny w starszych klasach szkoły podstawowej, gdzie górny limit wynosi 25 000–30 000 HUF miesięcznie . Staram się pomagać rodzinom, ponieważ przyszłość należy do dzieci, ale odpowiedzialność spoczywa na nas” – podsumował Lőrinc Mészáros.

W obszernym wywiadzie Lőrinc Mészáros poruszył także następujące tematy:

  • jak radzi sobie z atakami na jego majątek od czasu zmiany rządu w 2010 r.;
  • co sądzisz o rzeczywistej roli narodowej klasy kapitalistów w węgierskiej gospodarce;
  • jak ustalać priorytety swoich zadań, mając już pod kontrolą ponad 350 firm i 40 000 pracowników;
  • w jakim kierunku będą się rozwijać i rozwijać w kolejnych latach w budownictwie, rolnictwie, przemyśle spożywczym i turystyce;
  • kiedy MBH Bank Nyrt wchodzi na giełdę lub kupuje bank za granicą;
  • gdzie cena akcji Opus Global Nyrt. może realnie osiągnąć;
  • co sądzisz o private equity jako formie inwestycji;
  • i jakie było najtrudniejsze zadanie w piłce nożnej od chwili założenia Akademii Puskása.

Cały wywiad można przeczytać na Index.hu.

Zdjęcie na okładce: Lőrinc Mészáros.
Źródło: Index/Mihály Kondella