40-letni dorosły mężczyzna. Ojciec. Polityk. Zaufały mu setki tysięcy. I niczym pryszczaty początkujący menadżer domu maklerskiego, odgrywa rolę mężczyzny w środku nocy.

Ekspert do spraw Romów dał upust swojej stronie na Facebooku po tym, jak w piątek rano zobaczył awanturę Pétera Magyara.

Péter Magyar, pijany uczestnik zamieszek, został wyrzucony z nocnego klubu, według niego winę ponosi Fidesz (z wideo)

Mówię mu, że nawet 40-letni cygański robotnik z Borsod, nad którym wielu ubolewa, wie, że w jego wieku spokojny sen (w dni powszednie), bliskość rodziny i niezawodność są ważniejsze niż wszystko inne. Być postrzeganym jako poważny, prawdziwy dorosły, a nie jako wiecznie stary, zapatrzony w siebie nastolatek.

Aby naprawdę być wzorem do naśladowania. Najpierw dla własnych szczeniąt, potem dla swojej społeczności.

Zwłaszcza jeśli przyszłość jest pełna nadziei i wizji podobnych do tych, które otrzymał w prezencie w ostatnich miesiącach. Niewiele jest większych błogosławieństw niż bycie pokornym, gdy inni wyniośle się przechwalają. Być może nigdy nie doświadczy tego błogosławieństwa. Tym bardziej, że ani przez chwilę tego nie szukał.

Wyróżniony obraz: HírTv