Według dyrektora muzeum Domu Terroru po wyborach w 2026 roku opozycja ponownie się rozpadnie.
W wywiadzie dla Mandinera Mária Schmidt wyczerpująco wypowiedziała się na temat Pétera Magyara i minionego roku. Szef muzeum House of Terror powiedział: Myślę, że mimo tego wszystkiego w tym roku pojawiło się wiele dobrych wiadomości, które niewątpliwie przyniosły dramatyczne zmiany w polityce wewnętrznej. Rzeczywiście, wszyscy byliśmy dumni z popularnego prezydenta republiki, ale on poniósł porażkę wraz z równie popularnym ministrem sprawiedliwości i to budziło niepokój w naszym obozie. To był cios dla naszej wspólnoty politycznej.
Następnie na scenę wszedł były mąż The Man, który spowodował zmiany strukturalne w świecie imprez.
Według Schmidta wyborcy ze wszystkich formacji opozycji ulegli „Człowiekowi”. Zdaniem historyka trzeba przyznać, że są tacy, którzy chcą zmian i innowacji tylko dlatego, że od czternastu lat rządzi ten sam rząd, może to powodować pewne zmęczenie, ale najważniejsze, że sympatycy opozycji są strasznie niezadowoleni z tym, co do tej pory im zaoferowano.
Oczywiście Człowiek nie wniósł niczego nowego, tego samego szukano wcześniej np. u Pétera Márki-Zaya. Mężczyzna nie odpowiada na żadne merytoryczne pytania, nie wiemy, o czym myśli.
Mária Schmidt zwróciła na to uwagę, po czym dodała, że dla opozycji liczy się tylko jedno: Viktor Orbán nie powinien być premierem.
Lewicę zszokowały także skandaliczne wypowiedzi Pétera Magyara
Dlatego myślę, że znowu skończy się to ogromnym rozczarowaniem, a potem opozycja znów się rozpadnie. Choć pretendent w sondażach radzi sobie dobrze – zauważam, że przed wyborami prezydenckimi za zwyciężczynię uważana była także Kamala Harris – to teraz nie ma on żadnego udziału. Kiedy naród będzie musiał zdecydować, kto powinien ponieść odpowiedzialność za losy kraju, a stanie przed nim fikahuszár i doświadczony polityk, który już się sprawdził, nie będzie już wątpliwości, kogo wybierze więcej ludzi
– dodał Schmidt, który twierdzi, że po zwycięstwie Trumpa nie jest pewne, czy zagraniczny wiatr w plecy się utrzyma, a odsetek mikrodarowizn może również spaść.
Wyróżnione zdjęcie: Mandiner / Árpád Földházi