Najwyraźniej naprawdę przeprosili. Albo nie bardzo.

Niemiecki kanał informacyjny przygotował niedawno i opublikował reportaż z renowacji Zamku Królewskiego, w którym m.in. opozycyjny burmistrz Márta V. Naszályi i Krisztián Ungváry mówili o tym, jak ich zdaniem budowle mają zły wpływ społeczny przesłanie, bo rząd w Zamku to epoka Horthy'ego, przywołuje na myśl lata 40-te różnymi konstrukcjami.

To tylko – zapewne celowy – zawodowy błąd, że przedstawiciela rządu nigdy nie zapytano o remont . Ale co więcej, cały film zawierał fałszywe twierdzenia i złośliwe podobieństwa. Spójrzmy prawdzie w oczy, kłamali tak mocno, jak tylko mogli.

Film doszczętnie spalił bezpiecznik w Stowarzyszeniu Mieszkańców Budavári. Stowarzyszenie wezwało redakcję DW do sprostowania fałszywych twierdzeń. Dodali również, że jest oburzające i oburzające, że media publiczne kraju w dużej mierze odpowiedzialnego za zniszczenia publikują reportaż fałszywie przedstawiający prace odbudowy Zamku. Relacja wideo bezpodstawnie stworzyła wrażenie, że rząd prowadzi na Zamku Królewskim prace budowlane, za pomocą których chce przywrócić czasy okupacji hitlerowskiej.

Otóż ​​w wyniku protestu Deutsche Welle zamieściła teraz wiadomość obok nagrania, według której jej relacja wywołała niepokój u części widzów i mogła wydawać się jednostronna , za co przeprasza. Wspomnieli również, że nazistowskie Niemcy mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności za zamordowanie setek tysięcy węgierskich Żydów.

Christoph Jumpelt , rzecznik niemieckich mediów publicznych, stwierdził, że nie było ich intencją przeinaczanie kontekstu historycznego.

Boże, to takie wzruszające! Nie chcieli? Dlaczego więc to zrobili? Taki efekt nie dzieje się przypadkowo, tak po prostu, samoistnie. A film nie tylko mógł „wydawać się” być jednostronny, ale był, i to rażąco. Oczywiście można ten fakt „pogłaskać”, ale z perspektywy czasu nawet usunięcie materiału z ich strony nie zrekompensowałoby tego, co się stało. Ci, którzy to widzieli, pewnie już wierzą, że została im przedstawiona rzeczywistość.

Stowarzyszenie Mieszkańców Budavári nie jest usatysfakcjonowane przeprosinami. Uważają, że film powinien zostać odwołany.

A naszym zdaniem z jednej strony DW powinna komunikować się bez „subtelności”: nasza kompilacja maluje fałszywy obraz renowacji Zamku Królewskiego. Z drugiej strony powinni przeciwstawić się fałszerstwu nowym filmem, który naprawdę pokazuje rzeczywistość.

To byłoby równoznaczne z prawdziwymi przeprosinami.