Unijnemu systemowi handlu emisjami (ETS - Emission Trading System) od dawna towarzyszą gorące dyskusje. Na konferencji zorganizowanej przez Politico na ten temat Diederik Samsom, Frans Timmermans, szef sztabu wiceprzewodniczącego wykonawczego Komisji Europejskiej odpowiedzialnego za realizację Europejskiego Zielonego Ładu, potwierdzili, że Komisja przedstawi swój plan dotyczący budynków i transportu w lipca, mówiąc o wysiłkach Unii Europejskiej na rzecz ochrony klimatu do 2030 roku. Samsom przyznał, że środek „uderzy w biednych ludzi”, którzy „będą musieli stawić czoła zwiększonym rachunkom za media i paliwo”. Zdaniem eurodeputowanej Ediny Tóth plan Komisji jest nie do przyjęcia, jej zdaniem środki polityki klimatycznej powinny być realizowane w taki sposób, aby koszty mediów dla obywateli były jak najniższe - czyli koszty nie wzrastały i przynosiły też korzyści ekonomiczne.

Odpowiadając na plany Komisji Europejskiej Edina Tóth podkreśliła, że ​​utrzymanie kosztów ogólnych na niskim poziomie jest niezbędne do zwiększenia konkurencyjności europejskiej gospodarki. Z drugiej strony zdaniem Komisji Europejskiej „podwyżki cen są nieuniknione i dotyczą wydajności”.

Zdaniem przedstawiciela PE pomyślna realizacja zielonej transformacji jest nie do pomyślenia bez wsparcia ludzi, którego jednym z warunków jest istnienie niskich cen energii dla gospodarstw domowych. „Przykładem tego jest węgierski rynek gazu, gdzie konsumenci płacili za gaz powyżej średniej unijnej. Zmianę przyniosły działania węgierskiego rządu, ograniczenie użyteczności, ponieważ celem węgierskiej polityki gospodarczej jest zatrzymanie w kieszeniach ludzi i rodzin jak największej ilości pieniędzy” – dodał.

Polityk Fideszu uważa, że ​​Komisja Europejska uniemożliwiłaby redukcję kosztów ogólnych rewizją systemu handlu emisjami. Zdaniem Ediny Tóth Komisja powinna wspierać państwa członkowskie w realizacji celu, a nie restrykcje. „Rozwiązaniem jest więcej inwestycji w zieloną transformację i więcej funduszy europejskich” – dodał.

Źródło: magyarnemzet.hu

Źródło obrazu: Parlament Europejski