Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zaakceptowała propozycję nowojorskiej giełdy, która ma na celu zwiększenie różnorodności wśród członków zarządów spółek giełdowych. Jeśli jednak spółka notowana na giełdzie jest zagraniczna, wówczas dwie kobiety mogą zastąpić czarnych, latynoskich i pro-LGBTQ członków zarządu, poinformował biznesowy serwis CNN.

Zasada wymaga, aby wszystkie spółki notowane na nowojorskiej giełdzie zatrudniały co najmniej dwóch „tęczowych” członków zarządu. We wszystkich przypadkach oznacza to kobietę i członka „niedoreprezentowanych” grup mniejszościowych, tj. osobę czarnoskórą, Latynosów lub należącą do społeczności LGBTQ.

Firmy, które nie zatrudniają co najmniej dwóch „różnych” dyrektorów, muszą uzasadnić swoją decyzję na piśmie. Mniejsze firmy, a także zagraniczne firmy notowane na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych – w przypadku braku członka czarnego, Latynosa lub LGBTQ – mogą uniknąć ścigania z dwiema kobietami w zarządach, donosi strona biznesowa CNN.

Spółki notowane na giełdzie muszą w ciągu jednego roku opublikować statystyki różnorodności zarządu i powołać co najmniej jednego „zróżnicowanego” dyrektora w ciągu dwóch lat i dwóch „zróżnicowanych” dyrektorów w ciągu pięciu lat, w zależności od wielkości spółki i klasyfikacji giełdowej.

„Te zasady pozwalają inwestorom lepiej zrozumieć przekonania spółek notowanych na giełdzie na temat różnorodności w zarządach, a jednocześnie zapewniają tym spółkom elastyczność w podejmowaniu decyzji, które najlepiej służą ich akcjonariuszom” – wyjaśnił Gary Gensler, przewodniczący SEC, dość myląco .

Nowojorska Giełda Papierów Wartościowych po raz pierwszy przedstawiła swoje zasady różnorodności zarządów w grudniu, mając na celu „wspieranie silniejszych gospodarek poprzez promowanie wzrostu i dobrobytu sprzyjającego włączeniu społecznemu”.

Według wspólnego badania przeprowadzonego przez Association for Board Diversity (ABD) i Deloitte, w 2020 r. białe kobiety i dyrektorzy z mniejszości zajmowali 38,3% miejsc w zarządach firm z listy Fortune 500, w porównaniu z 34% w 2018 r.

We wrześniu 2020 r. Gubernator Kalifornii Gavin Newsom podpisał ustawę o różnorodności, która wymaga, aby firmy miały co najmniej jednego członka zarządu ze członków ze „społeczności niedostatecznie reprezentowanych”

Firmy, które nie przestrzegają tzw. zasady różnorodności, mogą spodziewać się brutalnych kar, w niektórych przypadkach od 100 do 300 tysięcy dolarów (30-90 milionów forintów).

Jednak republikańscy członkowie Senackiej Komisji Bankowej pod przewodnictwem senatora Pata Toomeya sprzeciwili się takiej regulacji Nasdaq iw lutym wezwali amerykańską Komisję Papierów Wartościowych i Giełd do odrzucenia propozycji. Teraz wydaje się, że przeciwnicy „tęczowych tablic” są w Ameryce w mniejszości.

Źródło: hirado.hu