W środę Sąd Najwyższy USA nakazał prezydentowi USA Joe Bidenowi przywrócenie programu imigracyjnego swojego poprzednika Donalda Trumpa, znanego jako Stay in Mexico.

Panel sędziowski z konserwatywną większością głosów, z trzema liberalnymi sędziami, którzy wyrazili sprzeciw, stwierdził, że administracja Bidena rzekomo naruszyła prawo federalne, uchylając w lutym program, który był oficjalnie znany jako Program Ochrony Imigrantów (MPP). W rezultacie osoby ubiegające się o azyl z Ameryki Środkowej musiały wcześniej czekać w Meksyku, aż władze amerykańskie rozpatrzą ich wniosek.

Tą decyzją Sąd Najwyższy, pomimo wysiłków administracji Bidena, podtrzymał decyzję podjętą w zeszłym tygodniu przez sędziego federalnego Teksasu Matthew Kacsmaryka, która przywróciła program imigracyjny.

Rząd USA ogłosił w połowie sierpnia, że ​​liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy amerykańsko-meksykańskiej w lipcu przekroczyła 212 tys., najwięcej od przełomu tysiącleci. Republikanie przypisywali ten rozwój sytuacji faktowi, że od objęcia urzędu w styczniu przez Partię Demokratyczną Biden próbował wycofać surowe środki antyimigracyjne swojego poprzednika, w tym program MPP. Jednocześnie zwolennicy proimigracji twierdzą, że program Stay in Mexico naraża migrantów, głównie z krajów Ameryki Środkowej, na niebezpieczne warunki w meksykańskich miastach przygranicznych.

MTI

Zdjęcie na okładce: Ilustracja – Nielegalni imigranci z Ameryki Środkowej przekraczają Rio Grande do Stanów Zjednoczonych z Ciudad Juárez w meksykańskim stanie Chihuahua, 5 lutego 2021 r. (Zdjęcie: MTI/EPA/EFE/Luis Torres)