Farsa zwana lewicowymi prawyborami ruszyła pełną parą, a kandydujący burmistrz już latem nie miał zbyt wiele czasu dla stolicy. Widać to na ulicach Budapesztu: ruch uliczny jest katastrofalny, korki są wszędzie, miejsca publiczne są zaniedbane i zaśmiecone – powiedział Zsolt Láng, lider stołecznej frakcji Fidesz-KDNP.

Burmistrzowi było wygodnie w okresie epidemii, Gergely'emu Karácsony'emu spodobało się to, że w stanie wyjątkowym mógł podejmować decyzje w jednej osobie, a nic nie dowodzi tego lepiej niż fakt, że dzień przed końcem stanu nadzwyczajnego podjął skorzystać z ostatniej chwili, aby podjąć decyzję w wielu ważnych sprawach bez walnego zgromadzenia, np. używanych , o zakupie nieklimatyzowanych tramwajów frankfurckich za siedem miliardów forintów - powiedział Zsolt Láng w oświadczeniu dla Magyar Nemzet.

Zdaniem polityka rządu, Gergely Karácsony nie jest ważny dla Budapesztu, ale dla własnych ambicji politycznych.

Odnosząc się do faktu, że stolica kupuje używane tramwaje bez klimatyzacji, Zsolt Láng powiedział: ostatnio poprzednik Karácsony'ego, Gábor Demszky, kupił używane tramwaje bez klimatyzacji. „Wydaje się, że im się podoba, ale walczyli o klimat w metrze w ręcznikach kąpielowych. Od tego czasu minęły dwa gorące lata, a obietnicy kampanii, natychmiastowej klimatyzacji pociągów metra, wciąż nie widać” – zaznaczył.

W wywiadzie Zsolt Láng wymienił podejrzane zamówienia publiczne. Jak powiedział, pojawił się udział socjalistycznej wiceburmistrz Katy Tüttő w podejrzanym przetargu autobusowym; przetarg na małą łódkę na Dunaju również budzi podejrzenie muty. Renowacja Mostu Łańcuchowego została rozpoczęta o pięć miliardów drożej niż zamówienia publiczne, które miały miejsce, a przy zmniejszonej zawartości odbudowa Blaha Lujza tér jest o 1,1 miliarda droższa i generuje chaotyczny ruch, stolica traci również miliard forintów roku z przetargiem reklamowym, aw międzyczasie ponad dwieście milionów forintów zostało ukaranych grzywną z powodu nieprawidłowych zamówień publicznych.

źródło: MTI