Nie miałeś racji! W reklamie Poczty Norweskiej „Kiedy Harry poznał Świętego Mikołaja” Święty Mikołaj czuje potrzebę wyjścia w Wigilię. W końcu kiedy, jak nie wtedy, a dlaczego nie Święty Mikołaj?

Dwa lata temu Posten – poczta norweska – zaczęła co roku tworzyć świąteczną reklamę z okazji Bożego Narodzenia i od tego czasu kampania stała się wyczekiwanym elementem świątecznego okresu w kraju. Tegoroczna nowa reklama wywołała ogromny sprzeciw, ponieważ organizacja postanowiła uczcić 50. rocznicę dekryminalizacji homoseksualizmu w kraju.

Reklama opowiada historię mężczyzny, który zakochuje się w Świętym Mikołaju

Film nosi tytuł „Kiedy Harry poznał Świętego Mikołaja”, co jest grą słów z tytułu komedii romantycznej znanej jako Harry i Sally po węgiersku.

W filmie mężczyzna odkrywa, że ​​Święty Mikołaj co roku odwiedza jego dom, a spojrzenia tych dwóch mężczyzn spotykają się. W kolejnych latach mężczyzna nadal obserwuje Świętego Mikołaja, ale wizyty Świętego Mikołaja są zbyt krótkie. Podczas jednej z wizyt Mikołaj mówi mu: „Chrapiesz. Wrócę w przyszłym roku.” W następnym roku Święty Mikołaj mówi: „Mam dużo prezentów do dostarczenia. Wrócę w przyszłym roku. Czy wyglądam dobrze?" Gorący dramat miłosny kończy się, gdy Mikołaj zostaje na noc dłużej, mówiąc, że otrzymał niewielką pomoc od norweskiego Posten, aby mogli spędzić razem więcej czasu. Pod koniec filmu obaj mężczyźni dzielą się pełnym miłości pocałunkiem. Podpis na końcu krótkiego filmu brzmi:

„W 2022 roku minie 50 lat, odkąd w Norwegii stało się legalne, aby każdy mógł kochać kogo chce”.

Oda Rygh, pracownik norweskiej organizacji LGBTQ FRI, powiedział magazynowi marketingowemu Kampanje:

„Dla wielu z nas Boże Narodzenie to czas spędzony z tymi, których kochamy, i wspaniale jest widzieć, że Norway Post pokazuje teraz, że miłość jest dla wszystkich, niezależnie od orientacji czy wieku, nawet jeśli ktoś mieszka na biegunie północnym”.

Zdjęcie: YouTube