Prawda zwyciężyła, ale werdykt nie jest jeszcze ostateczny.

Od 2003 r. okręg Kościoła Reformowanego w Királyhágómelléki walczy o spatynowany budynek szkoły znacjonalizowany w 1948 r. przez reżim komunistyczny, w którym obecnie mieści się Liceum Silvania, ale jak widzieliśmy w przypadku innych skonfiskowanych nieruchomości,

państwo nie rezygnuje łatwo z tego, co już zdobyło.

Ostatni rozdział procesu restytucyjnego rozpoczął się w 2019 r., kiedy to Sąd Najwyższy nakazał wznowienie procesu w pierwszej instancji. Było się z czego cieszyć, po tym jak komitet restytucyjny w Bukareszcie odmówił zwrotu budynku, okręg kościelny zakwestionował tę decyzję, a następnie przegrał sprawę w pierwszej instancji. Po apelacji do Sądu Najwyższego udało im się wznowić proces.

Sąd Rejonowy w Cluj podjął w piątek decyzję pierwszej instancji, zgodnie z którą

prawowitym właścicielem budynku jest Kościół Reformowany.

Komisja restytucyjna może złożyć odwołanie w ciągu 15 dni, jeśli tego nie zrobi, państwo jest zobowiązane do zwrotu 20 132 mkw. powierzchni wraz z nieruchomościami na niej położonymi. Kościół musi czekać pięć lat, aż sytuacja w szkole się unormuje i ty przejmiesz budynek w posiadanie. Sąd nakazał również, aby rząd zapłacił Kościołowi koszty postępowania sądowego w wysokości 11 950 lei.

Decyzja sądu rejonowego jest o tyle ciekawa, że ​​prokuratura w Zili wszczęła niedawno postępowanie karne przeciwko biskupom Istvánowi Csűry i Béli Kató, którzy zostali wezwani do stawienia się w związku z podejrzeniem fałszowania dokumentów związanych z restytucją, wręczania łapówek i nadużywania podrobionych dokumentów. Zdaniem zwierzchników kościoła proces karny chciał opóźnić zwrot budynku.

foter.ro

Wyróżniony obraz: Patynowany budynek kolegium Wesselényi w Zila • Zdjęcie: Facebook/Colegiul Național „Silvania” Zalău