Według organizatorów, 3000 osób zorganizowało w niedzielę w Budapeszcie przed ambasadą Finlandii demonstrację solidarności z fińską parlamentarzystką Päivi Räsänen, byłą ministrem spraw wewnętrznych.

Proces będzie kontynuowany w poniedziałek, który został zainicjowany przez fińską prokuraturę, ponieważ według niej polityk dopuścił się przestępstwa z nienawiści wobec grup LGBTQ, udostępniając na swoim profilu na Twitterze cytaty biblijne dotyczące homoseksualizmu i tożsamości płciowej.

W swoim przesłaniu do uczestników Päivi Räsänen wyraziła ogromne zadowolenie, że w Budapeszcie zorganizowano dla niej taką demonstrację solidarności. Powiedział, że ma ogromny dług wdzięczności wobec tych, którzy stoją przy nim i tych, którzy się za niego modlą. Według Räsänena

„wspólnie bronimy wolności słowa i wyrażania opinii, a także wolności wyznania”.

Dodał, że ma nadzieję, że w przyszłości Węgry będą nadal odrzucały unijne prawodawstwo, które ograniczałoby wolność słowa i wyznania na kontynencie, powołując się na mowę nienawiści.

W demonstracji wzięli udział nie tylko konserwatyści, ale także „ojciec Tibi” solidaryzował się z Päivi, który napisał w mediach społecznościowych:

„Byliśmy tam z 3-4 tysiącami osób, ponieważ Räsänen musi się bronić w sądzie z możliwością pozbawienia wolności za cytowanie z Biblii, co zdaniem niektórych działaczy płci jest sklasyfikowane jako mowa nienawiści.

»Konserwatyści narzekają, że pewnego dnia heteronormatywność stanie się grzechem«, przekonywali postępowcy 10 lat temu. „Są głosy agresywne, ale to jest marginalna mniejszość, większość się z nimi nie zgadza” – argumentują dziś.

Jest całkiem oczywiste, że jedno i drugie jest kłamstwem: dobrze wyartykułowanym celem koncernu Rainbow, narzuconego przez główny nurt i rewolucyjne środki, jest zastraszenie i wszelkimi sposobami uciszenie tych, którzy są wobec niego sceptyczni.

Wyrażanie takiego sceptycyzmu w miejscu pracy na Węgrzech jest dziś o wiele bardziej ryzykowne niż pokazywanie tęczowego zdjęcia profilowego. Niepopieranie ich małżeństwa i adopcji dzieci jest już mową nienawiści dla zaawansowanych, podobnie jak krytyka trans propagandy kierowanej do dzieci (która nie istnieje, prawda).

Tylko mężczyzna i kobieta mogą się urodzić, tylko kobieta może urodzić dziecko - to jest dowód.

Wszystkim DOROSŁYM obywatelom należy zagwarantować prawo do samookaleczenia i bestialskiego oszpecenia ciała, ale także do postrzegania siebie jako wybranej przez siebie płci. Jednak nikt nie powinien być zmuszany, wbrew swoim przekonaniom, do traktowania tych, którzy zostali poddani rzezi ideologii gender, jak siebie samych”.

Źródło: Magyar Hírlap , Facebook

Wyróżniony obraz: Tysiące ludzi zorganizowało w niedzielę demonstrację solidarności przed ambasadą Finlandii w Budapeszcie z Päivi Räsänen, członkinią fińskiego parlamentu i byłym ministrem spraw wewnętrznych / MH / Róbert Hegedüs