Ludzie lubią się bawić. Ludzie tacy właśnie są. Ale nic tak nie wypełnia poranku jak transmisja parlamentarna.

We współczesnej prasie, między dwoma Orbánami i jednym Putinem, możemy nie tylko przeczytać o walce dwóch kretów w Liget, ale także dowiedzieć się, dlaczego Ismerős Arcok Nélküled jest populistą (czytaj: złym, śmiesznym). pieśń, a także terminy takie jak ordo-nacjonalistyczny postneoliberalizm. Ale nic tak nie wypełnia poranku jak transmisja parlamentarna.

W związku ze sprawą Völner wśród interpelacji na pierwszym posiedzeniu wiosennej sesji Sejmu w poniedziałek dyskutowano także wśród interpelacji o ofiarach kredytów walutowych, korupcji, praworządności i śródmiejskich nieruchomościach. Dániel Z. Kárpát z Jobbiku mógł to powiedzieć (zrobić klips i włożyć słomkę do szklanki coli!):

„Sytuacja jest taka, że ​​na Węgrzech jest tylko jedna partia, tutaj w węgierskim parlamencie, która zadeklarowała zero tolerancji i tego się trzyma. Oczywiście, jeśli teraz szybko przemyślę paletę opozycji, znajdę więcej, bo muszę tu wymienić LMP, ale Fidesz-KDNP nie należy do religii zerowej tolerancji. A zdumiewająca faryzejska postawa, którą prezentujesz, jest weterynaryjnym koniem politycznego wiatraka. Nie sądzę, żeby w Europie było coś takiego!”

Proszę nie połykać popcornu. Weźmy łyk i przeczytajmy jeszcze raz, tylko ostatnią część.

„To, czego jesteście świadkami, to weterynaryjny koń politycznego wiatraka. Nie sądzę, żeby w Europie było coś takiego!” Mówi Dániel Z. Kárpát i też nic mu nie umknęło.

W wyborach parlamentarnych 2006 Z. Kárpát startował jako kandydat MIÉP - Jobbik Trzecia Droga, w wyborach do Parlamentu Europejskiego 2009 zajął 6 miejsce na liście Jobbik, o której ostatnio czytałem ten news

„tymczasowy sojusz DK-Jobbik-Momentum-LMP złożył MSZP i Párbeszéd ofertę, że obie partie razem mogą zdobyć tyle miejsc, ile samo Momentum”.

Całkowicie rozumiem Mikszátha, który siedział w wiejskim domu dla zabawy i stamtąd nagrywał swoje relacje z domu T.. „To koń weterynarza politycznego wiatraka”. Co powiesz na to teraz?

Nie masz podejrzeń? Czy ten człowiek jest z nami potajemnie?

Bo to, że Márki-Zay też jest z nami w związku, robi się coraz bardziej podejrzane.

„Według Pétera Márki-Zaya płaca minimalna nie jest potrzebna”. „Péter Márki-Zay krzyczał na rynku”. To są najnowsze, ale moim ulubionym jest ten, w którym Márki-Zay nakreślił paralelę między Michaelem Jacksonem a Trianon: „Obiecałem w ogłoszeniu, że powiem wam, co Michael Jackson ma wspólnego z Trianon, więc nie chcę wdzięczni za tę analogię, chociaż w tak wzniosłe święto to bluźniercze porównanie, to żart”.

Wtedy mi nie powiedział. Nie wyszło. Trianon jednak nie jest świętem. I to naprawdę nie jest śmieszne.

Jedna osoba nie robi tyle głupoty, głupoty, żenującego gadania na boku, gadania i skoncentrowanej głupoty. Tylko jeśli jest z nami, albo zupełnie do niczego się nie nadaje - czyli jeśli tą osobą jest Péter Márki-Zay.

Czy jest z nami także Z. Kárpát? A może on jest taki sam? Wkrótce zostanie ujawnione.

Adam Pozsonyi / 888

Wyróżniony obraz: MTI/Zsolt Szigetváry