Wyznanie, to tango jest wyznaniem, którego nikt inny nie zna, a jednak wyznaje wszystko.

Starsze pokolenie wciąż pamięta tę niegdyś popularną piosenkę, która przyszła mi do głowy tylko dlatego, że kanclerz cieni złożył kilka godzin temu niejako wyznanie na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Dr Csaba Molnár napisał – oczywiście informacja dotrze później do gabinetu cieni – że: „Dzięki Klárze Dobrev fundusze UE na pewno się pojawią. Bo z nim od razu dołączylibyśmy do Prokuratury Europejskiej. Sądownictwo znów byłoby niezależne, ograniczające prawo działanie Trybunału Konstytucyjnego i brutalna władza medialna Fideszu, którą zbudował Orbán, ustałyby”.

A więc z tego, co już wiedzieliśmy, teraz przyznali, że w PE z Klárą na czele lewicowo-liberalna kompania próbowała uniemożliwić krajowi dostanie tego, na co zasłużył. On nie wszedł. Nie mówmy nawet o innych, o których dr Molnár i jego fani myślą, że wystarczy jedno kliknięcie i wszystko się spełni. (Mówiąc między sobą, nie wiemy, w czym Molnár jest doktorem, może uda ci się zrobić doktorat z robienia cienistych krzeseł na tym kursie.)

Dobrev-Molnar

Następnie dr Molnár kończy swoje rozważania słowami:
„Jest inny sposób niż ten, który narzuca nam Orbán. Przyzwoita, europejska alternatywa reprezentowana przez Klárę Dobrev.”

Klára walczyła więc razem ze swoją przyjaciółką Evą Kaili, która jest już w więzieniu, o przyzwoitość, która jest europejską alternatywą.

Najsmutniejsze w tym wszystkim... Przypomnijmy sobie tylko kilka wersów piosenki:

Wyznanie, to tango jest wyznaniem
, którego nikt inny nie zna, ale wyznaje wszystko.
Tylko wytarta gitara spod drzew,
która przedostaje się przez balkon, śpiewa cudowną piosenkę o miłości.
Kiedy otwierasz okno, pochylają się dumne palmy,
wiem, że i tak słuchasz tej cudownej melodii.

Wyróżniony obraz: Miklós Tekős