Skutki wojny rosyjsko-ukraińskiej i sankcji gospodarczych są już odczuwalne w całej Europie. W Unii Europejskiej toczy się ostra debata na temat przyszłych sankcji wobec Rosji. Wdrożone już sankcje mają również poważne konsekwencje gospodarcze w granicach UE, w tym na Węgrzech. - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.

Niektóre obejmowałyby również sektor energetyczny w zakresie sankcji. Spowodowałoby to nieproporcjonalnie duże szkody dla naszego kraju. 64 procent węgierskiego importu ropy naftowej pochodzi z Rosji. 85 procent węgierskiego zużycia gazu to import z Rosji. Jak ważne jest to, wyraźnie pokazuje fakt, że 85 procent węgierskich gospodarstw domowych korzysta z gazu.

Są tacy, którzy rozszerzyliby sankcje na elektrownię atomową Paks i jej rozbudowę. Muszą też wiedzieć, że jeśli musimy skądś czerpać energię elektryczną wytwarzaną przez elektrownię jądrową Paks, to wtedy

koszty mediów rodzin wzrosłyby o 264 000 HUF rocznie. To czterokrotnie więcej niż obecny poziom. Oprócz tego zniesienie sankcji sprawia, że ​​HUF staje się celem spekulacji finansowych.

Węgierski rząd będzie jak najbardziej stanowczo sprzeciwiał się rozszerzeniu sankcji na sektor energetyczny na forach międzynarodowych. Leży to w interesie węgierskiej gospodarki i narodu węgierskiego.

Potępiamy interwencję wojskową Rosji. Wspieramy wysiłki UE i NATO na rzecz pokoju. Jednak nie pozwolimy węgierskim rodzinom zapłacić ceny wojny! czytamy w ogłoszeniu.

Źródło: Centrum Informacyjne Rządu

Wyróżniony obraz: T-Systems