Gazeta opublikowała niedawno artykuł, w którym autor nazwał Węgry „dysfunkcyjnym państwem europejskim”. Zareagowali na to Rod Dreher i były główny ekonomista Banku Światowego.

Rod Dreher mieszkający obecnie w Ameryce István Dobozi , były główny ekonomista Banku Światowego, odpowiedzieli na krytykę również opublikowała amerykańska gazeta.

Dobozi zwrócił uwagę, że Węgier nie można nazwać „dysfunkcyjnymi” , ponieważ od 2010 roku mają najszybciej rozwijającą się gospodarkę w Europie.

Z drugiej strony żaden rząd nie może wygrać czterech wyborów parlamentarnych z rzędu, jeśli jest zasadniczo „dysfunkcyjny” . Według niego sukces polityczny Viktora Orbána tłumaczy fakt, że jest on jedynym prawdziwie charyzmatycznym przywódcą na rozdrobnionym „rynku politycznym” . Tak więc tam, gdzie jego krytycy „żenującą porażkę” , większość węgierskich wyborców widzi sukces.

A Dreher podkreślił, że skuteczny narodowo-konserwatywny styl przywództwa premiera Węgier dał przykład amerykańskiej prawicy.

Dodał: Viktor Orbán zrozumiał, że wszystkie instytucje kultury i biurokracja są kontrolowane przez lewicę. A konserwatyści, którzy odmówią podjęcia rękawicy i stworzenia skutecznej opozycji, przegrają. Przyszli konserwatywni przywódcy mogą więc już teraz brać przykład z Węgier.

Źródło: 888.hu/WSJ

Na naszym zdjęciu otwierającym Rod Dreher. Zdjęcie: Tamás Purger