118 głosami za, 49 przeciw i 1 wstrzymującym się, Parlament zawiesił immunitet Tímei Szabó, współprzewodniczącej Dialogu, który przedstawicielka utraci z powodu przestępstwa zniesławienia. Jednocześnie nie uchylono immunitetu partyjnego kolegi Szabó, Bence'a Tordai, gdyż poparło go zaledwie 13 posłów, a przeciw było 145.
Zgodnie z ustawodawstwem, przedstawiciele nie mogą ponosić odpowiedzialności przed sądem lub innym organem na podstawie prawa do immunitetu, w związku z czym nie można wszcząć przeciwko nim postępowania karnego. Jednak Tímea Szabó została pozbawiona tego prawa – głosami „tak” dwóch trzecich obecnych przedstawicieli – iw ten sposób może zostać wszczęte przeciwko niej postępowanie karne.
Jak napisał kilka dni temu Magyar Nemzet , nazwiska obu polityków łączyły się ze skandalami, za które Szabó i Tordai otrzymali wcześniej blisko dziesięciomilionowe kary.
Posłowie opowiedzieli się także za dwoma politykami dialogu w sprawie ormiańskiego rzecznika narodowego Nikogosza Apkopiana, któremu zawieszono immunitet 169 głosami za.
Źródło: naród węgierski
Autor: Patrik Máté
Zdjęcie: Zoltán Balogh