Premier udzielił wywiadu Radiu Kossuth. Omówiono szkody spowodowane suszą, podatek VAT od mieszkań, trwałość redukcji mediów i koniec wojny. Streszczenie.

Viktor Orbán udzielił w piątek rano wywiadu Radiu Kossuth. Niedawno Bruksela zaakceptowała porozumienie w sprawie polityki gazowej, zgodnie z którym wszystkie kraje muszą zredukować swoje zużycie o 15 proc. Odnosząc się do tej decyzji premier powiedział, że cieszy się, że w Brukseli starają się znaleźć ogólnoeuropejskie rozwiązania, ale lepiej polegać na sobie, a nie na rozwiązywaniu problemu dostaw energii w Brukseli;

musimy to rozwiązać"

On zadeklarował. Dodał, że ta propozycja Brukseli to nic innego jak einstand i nie możemy jej przyjąć.

O sankcjach wobec Rosjan

Premier wyjaśnił, że 155 dni temu planowano, aby Ukraina pokonała Rosję przy pomocy amerykańskich doradców i zachodnich planów. Drugi plan zakładał, że sankcje wstrząsną Moskwą. Po trzecie, możemy dostosować się do sankcji. Po czwarte, świat przystępuje do sankcji.

Żadne z nich się nie spełniło: Rosjanie nie są w stanie klęski, sankcje nie wstrząsnęły Rosją, świat nie jest z nami”.

Premier stwierdził, że strategia Zachodu się nie powiodła i znów będzie konieczna.

Jeśli chodzi o sankcje, zilustrował sytuację analogią: miotaczy ognia też się nie gasi. Stwierdził, że należy zawrzeć pokój, należy zawrzeć porozumienie i że dopóki nie odbędą się negocjacje rosyjsko-amerykańskie, szanse na zakończenie wojny są niewielkie.

Naszym problemem jest cena

Premier wypowiedział się też na temat sytuacji gazowej na Węgrzech: powiedział, że Węgier będzie miał dość gazu i nie będziemy mieć z tym problemu, bo Péter Szijjártó od lat buduje trasy alternatywne. Wyjaśnił, że w ostatnich latach powstała trasa turecko-serbska, zawarliśmy też porozumienie z Chorwatami.

Naszym problemem jest cena”

— stwierdził premier.

O redukcji kosztów ogólnych

Orbán wyjaśnił, że rząd ma wiele planów, przygotowano program wydobycia drewna opałowego, przygotowywany jest program kotła, ale wyjaśnił, że to jest plan na przyszłość:

teraz należy bronić redukcji kosztów ogólnych”.

Premier poinformował, że zbudowali inteligentny system z redukcją kosztów ogólnych, który są w stanie utrzymać przez 10 lat. Ustalili cenę, jaką musiały zapłacić rodziny. Do tej pory udawało im się utrzymać tę cenę, zastępując cenę ze skarbu państwa.

„Kosztowało to 250 miliardów HUF rocznie, ale teraz skoczyło do 2 000 miliardów HUF. Tym nie da się już zarządzać” – oświadczył. Wyjaśnił, że dlatego rząd zdecydował się na utrzymanie obniżonej ceny mediów do średniego zużycia.

Orbán dodał to

W październiku zostanie rozstrzygnięte, czy Europa pogrąży się w gospodarce wojennej,

do tego czasu rząd może bronić redukcji użyteczności. Odnosząc się do ceny detalicznej zauważył, że rząd stworzył ją po to, aby usługodawcy nie mogli czerpać korzyści z wysokich cen.

Odnosząc się do poprzednich rządów lewicy, premier wyjaśnił, że są rządy, które rozkładają ręce w sytuacjach kryzysowych i mówią, że "widzicie ludzie, taka jest sytuacja, wspólnie przeżyjmy nieszczęścia". W związku z tym stwierdził, że „bronimy się”, rząd walczy o ochronę obniżenia użyteczności i standardu życia Węgrów.

Podatek mieszkaniowy pozostanie

Premier wygłosił ważną zapowiedź dotyczącą podatku VAT od mieszkań: „Podatek od nieruchomości przez najbliższe dwa lata będzie wynosił 5 proc., więc ci, którzy budują, nie muszą się spieszyć, rząd tego ostatnio doświadczył” – zapowiedział Viktor Orbán. On dodał:

Rząd wspiera w ten sposób zwalniający rynek mieszkaniowy.

Przewidywał, że takich i podobnych środków zarządzania kryzysowego można spodziewać się w przyszłości.

O zakończeniu wojny

Premier stwierdził, że Anglosasi wciąż wierzą, że tę wojnę można wygrać. Wyjaśnił, że wojnę finansują Amerykanie: do tej pory przekazali Ukraińcom 50 miliardów dolarów, ale postawił pytanie, czy Amerykanie będą kontynuować tę strategię:

Ale w drugiej połowie roku, czyli w 2023 roku, nie wiem, kto to zapewni”

— powiedział premier. Stwierdził, że Europa na pewno nie, bo Europa nie ma aż tak dużo pieniędzy. Orbán wyjaśnił, że ma nadzieję, że tegoroczne wybory śródokresowe przyniosą zmianę tego postrzegania w Ameryce.

O suszy i rolnictwie

Premier wyjaśnił, że rząd oszacował szkody spowodowane suszą; i można stwierdzić, że niebezpieczeństwa nie ma, mogą zaopatrywać ludność w żywność. Odnosząc się jednak do szkód wyrządzonych rolnikom, zauważył, że fundusz kompensacyjny został wyczerpany. W związku z tym rząd powołał grupę roboczą, której zadaniem jest podejmowanie działań na rzecz pomocy rolnikom. Orbán poinformował, że grupa robocza ma podjąć decyzję w ciągu tygodnia,

a rolnicy otrzymają wszelką pomoc.

Wyróżniony obraz: MTI/Biuro prasowe premiera/Benko Vivien Cher