ukazał się „Małpa ospa: tworzenie histerii w celach komercyjnych” , w którym opisaliśmy, że już w marcu 2019 r. symulowano wybuch „możliwej” małpiej ospy, mimo że nic na to nie wskazywało. Następnie. Pytanie było zatem uzasadnione: dlaczego wybrano ospę małpią? Dlaczego Stany Zjednoczone zamówiły w maju 13 milionów (!) szczepionek za 119 milionów dolarów?

Zapytaliśmy: jeśli małpia ospa jest „normalnie” łatwą do uniknięcia infekcją, ma zatwierdzone przez FDA antidotum (wyprodukowane przez duńską firmę biotechnologiczną Bavarian Nordic i markę: Jynneos), a jej tempo rozprzestrzeniania się jest nieporównywalne z COVID-19, co o co chodzi z tą histerią?

Na początku tego tygodnia pytań tylko przybywało, ponieważ – jak być może czytaliście – szef WHO ogłosił międzynarodowy stan zagrożenia zdrowia publicznego w związku z małpią ospą.

Jednak od wybuchu epidemii w maju zmarło tylko pięć osób z około 16 000 zakażonych; to prawda, kilkaset lat temu w Afryce, ale do tego wrócimy za chwilę.

„Wielu naukowców wątpi, czy takie ogłoszenie przyczyniłoby się do zahamowania epidemii, skoro kraje rozwinięte, które zarejestrowały ostatnie przypadki, już szybko wycofują epidemię”

w tej sprawie kanadyjski

Artykuł kontynuuje: „Gdyby WHO była naprawdę zaniepokojona rozprzestrzenianiem się ospy małpiej, mogłaby zwołać swój komitet ratunkowy wiele lat temu, kiedy ponownie pojawiła się w Nigerii w 2017 r. i nikt nie wiedział, dlaczego nagle mieliśmy setki przypadków” – powiedział Oyewale Tomori jest nigeryjskim wirusologiem, który pracuje w kilku miejscach, w tym w grupie doradczej WHO. „To trochę dziwne, że WHO zaprosiła swoich ekspertów dopiero wtedy, gdy choroba pojawiła się w krajach rasy białej” – dodał.

W artykule jest też bardzo ciekawe zdanie, według którego zmodyfikowana mutacja afrykańskiego wirusa, znacznie mniej groźna, rozprzestrzeniła się już w „białych krajach”.

Nigeryjski wirusolog wyjaśnił, że w pozostałych częściach świata prawie nie ma zgonów. Według Alexandry Phelan, prawnika ds. zdrowia globalnego na Uniwersytecie Georgetown, „niesprawiedliwe i nieetyczne jest uważanie wydarzenia za nadzwyczajne tylko wtedy, gdy dzieje się ono teraz w krajach o wysokich dochodach”.

artykułu z specjalistycznego czasopisma medycznego, BMJ.com , prawdą jest, że Biały Dom ogłosił 28 czerwca, że ​​rozprowadzi dziesiątki tysięcy szczepionek do klinik w całym kraju w celu powstrzymania epidemii.

Jednak do końca listopada ubiegłego roku w USA zarejestrowano tylko 306 przypadków i nikt nie zmarł.

Artykuł mówi również o mutacjach.

„Wirus przeszedł więcej mutacji, niż oczekiwano, według nowego badania przeprowadzonego przez portugalskich naukowców i opublikowanego w czasopiśmie Nature Medicine”.

Salim Abdool Karim, epidemiolog i wicekanclerz Uniwersytetu KwaZulu-Natal w RPA, mówi, że globalna deklaracja stanu wyjątkowego WHO nie ma większego znaczenia, ponieważ nie ma środków, aby ją wyegzekwować. (Jak pisaliśmy również w tym artykule, plan obowiązkowych szczepień WHO jak dotąd się nie powiódł).

Jedna z przyczyn globalnej sytuacji kryzysowej jest prawdopodobnie następująca: w styczniu 2020 r. WHO ogłosiła, że ​​COVID-19 jest stanem zagrożenia o zasięgu międzynarodowym. Ale niewiele krajów potraktowało to poważnie aż do marca, kiedy organizacja ogłosiła pandemię, kilka tygodni po tym, jak wiele innych władz podjęło pierwsze środki ostrożności. WHO była później krytykowana za powtarzające się błędy podczas epidemii.

„Po COVID, WHO nie chce być ostatnią, która ogłosi ospę małpią jako stan wyjątkowy” – powiedziała Amanda Glassman, wiceprezes Center for Global Development.

To jest chyba odpowiedź na pytanie postawione w tytule. Ale jest tu coś jeszcze.

Barrons.com , w tym samym dniu, w którym WHO ogłosiła międzynarodowy stan wyjątkowy, akcje firmy Bavarian Nordic, producenta antidotum, poszybowały w górę na giełdzie . Akcje firmy wzrosły o 4 procent w kopenhaskim handlu, ale nie tylko ich, ale także innych firm biotechnologicznych, które również należą do tego kręgu.

Siga Technologies (SIGA) odnotowała wzrost o 26 proc. Firma ta produkuje lek przeciwwirusowy o nazwie TPOXX, który został niedawno zatwierdzony w Unii Europejskiej do stosowania przeciwko małpiej ospie.

Emergent Biosolutions (EBS), producent szczepionki przeciwko ospie prawdziwej stosowanej do zapobiegania ospie małpiej, zyskał 11 procent. Na siłę zyskał także Inovio Pharmaceuticals (INO), który wzrósł dokładnie o 6 proc.

Najciekawszym i największym z nich jest SIGA, której strona internetowa podaje, że ściśle współpracowała z rządem USA, w tym z Instytutem Badań Medycznych Chorób Zakaźnych Armii Stanów Zjednoczonych oraz Biurem Wykonawczym Wspólnego Programu Obrony Chemicznej, Biologicznej, Radiologicznej i Nuklearnej .

Pytanie jest poetyckie:

kto z góry wiedział, że WHO ogłosi międzynarodowy stan wyjątkowy, ile pieniędzy mogliby bezpiecznie , bez żadnego ryzyka zainwestować, na przykład w akcje SIGA?

Obraz: Pixabay