Rosja zapowiedziała wstrzymanie przesyłek południową nitką rurociągu Przyjaźń po tym, jak Ukraińcy nie uiszczali opłat tranzytowych. Mol zaproponował, że zapłaci za nich opłatę tranzytową, ale nie otrzymali odpowiedzi od Ukraińców.

Według źródeł transakcja dotycząca opłat tranzytowych nie odbyła się w wymaganym terminie pomiędzy rosyjską Transnieftią a ukraińską Ukrtransnaftą, w wyniku czego strona rosyjska zapowiedziała wstrzymanie transportu ropy południową nitką rurociąg przyjaźni.

Według informacji Origó, MOL zaproponował, że zapłaci opłatę tranzytową zamiast Rosjan, ale nie otrzymał odpowiedzi od Ukraińców.

Ria Novosti pisze, że Rosjanie powinni uiścić opłatę tranzytową na ukraińskim odcinku, ale nie mogli jej przenieść ze względu na sankcje, a Ukraińcy uniemożliwili im zdobycie pieniędzy w inny sposób, czyli uniemożliwienie eksploatacji ropociągu . Rozumiemy, że Rosjanie zwracają się do Brukseli o rozwiązanie sytuacji i umożliwienie pracy transportu ropy.

W każdym razie najważniejsze jest to, że Rurociąg Przyjaźni zatrzymał się z powodu Ukraińców.

MOL wydał oświadczenie o zaistniałej sytuacji: zgodnie z nim transport ropy naftowej rurociągiem „Przyjaźń” został wstrzymany na kilka dni, ponieważ, o ile nam wiadomo, wystąpiły problemy techniczne po stronie banku w związku z opłaceniem tranzytu opłata wpływająca na stronę rosyjską. Chociaż MOL ma wystarczające rezerwy na kilka tygodni, stale pracuje nad rozwiązaniem, a także rozpoczął negocjacje w sprawie przejęcia obowiązku opłaty”.

Źródło. origo.hu

Nasze źródło obrazu początkowego: MTI/Péter Komka