Jeśli nie bawiliście się dzisiaj dobrze, Dobrevs się tym zajmą. Oto i on: odbyło się pierwsze posiedzenie rządu cieni przed rozpoczynającą się dziś jesienną sesją parlamentu. Wszyscy tam byli. Dobry, zły i brzydki. O nie, brakowało Dobra.

Poważnie, tę jawną hipokryzję można autentycznie opisać jedynie słowami Sołżenicyna

„Ich cynizm, zuchwałość, żądza władzy, brak umiaru jest nie do wyobrażenia dla jakiejkolwiek innej, normalnej, czyli niekomunistycznej osoby. Nie ma kłamstwa wymagającego grubej skóry, którego komunista nie powiedziałby bez mrugnięcia okiem, jeśli wymaga tego interes ruchu lub osobisty dobrobyt towarzyszy”.

Cóż, proszę państwa, kierowany przez Gyurcsány'ego imieniem Dobrev Po części nikt ich do niczego nie wybrał i nie mają żadnej władzy, by cokolwiek zrobić dla Węgrów, by zrobić cokolwiek dla ich dobra.

Na szczęście! Niech Bóg nas od tego strzeże. Ale wciąż udają, że mają takie prawa. Mieliby przestrzeń do działania w celu zarządzania sprawami. Udają dobrych ludzi, pieszczą tyłki wyborców i wymyślają wszelkiego rodzaju rezolucje, które przedstawiają rządowi jako żądania. To wszystko, co wiedzą. Dla Hergla nadal wzbudzają niezadowolenie, ale teraz robią to nie tradycyjnym potrząsaniem pięścią opozycji, ale pompatycznym sosem rządu cieni.

Ale spójrzmy na niektóre twarze tych, którzy zasiadali w cieniu posiedzenia rządu cieni, jak służyli Węgrom, kiedy tylko mogli lub kiedy przygotowywali się do wypełnienia swoich rządowych obowiązków. Potem, na szczęście, zawiodły jak szyba, kiedy upadł do tyłu.

Na przykład Zoltán Bodnár zasiadł w gabinecie cieni ministra finansów na dzisiejszym porannym posiedzeniu. Ten Bodnár zarządzał State Highway Administration Rt., dostarczając Betonút Rt. miliardy. Choć pieniędzy nie wykorzystano na budowę autostrady, fortuna dotarła do Attyli Kulcsára, który miał złe życie i został skazany na osiem lat więzienia. Eximbanku - za rządów Gyurcsány'ego - zdołał przekazać 27 miliardów forintów firmie budującej centrum handlowe w Moskwie. Nic nie wyszło z centrum handlowego, zniknął też prezes kazachskiego banku, który gwarantował transakcję. Od tego czasu poszukiwano 27 miliardów.

Zoltán Komáromi w gabinecie cieni sektora zdrowia w rządzie cieni. Komáromi, który z góry dał do publicznej wiadomości, że zamknie znaczną liczbę szpitali, zlikwiduje oddziały położnicze i urazowe w mniejszych placówkach i nie mrugnie okiem, jeśli rodząca lub pacjentka z zawałem serca będzie musiała dojeżdżać 50 kilometrów do najbliższego szpitala Nie mówiąc już o jego antyrządowych atakach na chińską szczepionkę podczas epidemii Covid, jego regularnych manifestacjach mających na celu podważenie zaufania ludzi.

Na dzisiejszym posiedzeniu gabinetu cieni odbyła się również sesja ministra gospodarki cieni. ten sam Ferenc Dávid , który miał zakończyć redukcję użyteczności, który mówił o Węgrach, że będą kraść drewno i wycinać lasy.

Co powiedział Sołżenicyn? „Nie ma kłamstwa wymagającego grubej skóry, którego komunista nie powiedziałby bez mrugnięcia okiem, gdyby wymagały tego interesy ruchu lub osobisty dobrobyt towarzyszy”.

Widzimy, że cały ten cyrk cieni służy temu celowi, niczemu innemu, podczas gdy oni schlebiają wyborcom szerokim uśmiechem.

Clint Eastwood z filmu Dobry poszedłby na to spotkanie?

Autor: József K. Horváth

Źródło: 888.hu

Na naszym zdjęciu otwierającym: minister Kancelarii Cieni Csaba Molnár i Olga Kálmán, rzeczniczka rządu cieni (zdjęcie: Miklós Teknős)