Tamás Csillag, jeden z założycieli Ruchu Momentum, stworzył fundusz emerytalny dla Ferenca Gyurcsány'ego, jak podaje strona założyciela na Facebooku.

We wtorek Ferenc Gyurcsány udzielił wywiadu Partizánowi , po czym Tamás Csillag, jeden z założycieli Ruchu Momentum, zareagował, mówiąc, że ten wywiad to katastrofa .

„Nie ma żadnej odpowiedzialności ze strony Gyurcsány. Nic na to nie poradzą. Nawet ich tam nie było… Ponieważ „kandydat” odnosi się do MZP, „burmistrza Hódmezővásárhely”, trudno nie znaleźć pewnego rodzaju paraleli z Orbánem” – napisał Csillag. Dodał, że są momenty, w których były premier ewidentnie kłamie, np.: "Nawet nie wiedział, jak słabo spisali się kandydaci DK indywidualnie".

- Oh, pewnie.

„Muszę zgodzić się z tymi, którzy uważają, że Gyurcsány jest ciężarem dla opozycji. Z wyjątkiem wąskiego grona sympatyzującego z DK, jest politykiem powszechnie i całkowicie odrzucanym. Niezrozumiałe jest dla mnie, dlaczego on tego nie widzi, dlaczego nie potrafi odciąć się od życia publicznego. Mógłbyś pisać książki, tworzyć organizacje pozarządowe, byłoby nawet lepiej, gdybyś miał kanał o gotowaniu na YouTube”.

- napisał Tamás Csillag.

„Stworzyłem więc crowdfundingowy fundusz emerytalny Gyurcsány, chociaż on tak naprawdę tego nie potrzebuje, każdy Ferije naprawdę na to zasługuje” – podsumował polityk.

Źródło: Magyar Hírlap

Zdjęcie: hirado.hu