Węgierska Izba Przemysłowo-Handlowa (MKIK) zwraca się do rządu o rozważenie natychmiastowego wprowadzenia pułapu odsetek, podobnie jak w przypadku kredytów detalicznych. Zdaniem organizacji jego poziom powinien mieścić się w przedziale 5-10 proc. Izba wskazała: warto też rozważyć możliwość moratorium na istniejące kredyty gospodarcze – czytamy w komunikacie MKIK.

Węgierska Izba Przemysłowo-Handlowa uważa uproszczenie za konieczne w sektorze przedsiębiorczości. Zgodnie z rozumowaniem organizacji, uzasadnieniem dla propozycji jest piątkowa decyzja Węgierskiego Banku Narodowego (MNB), ponieważ banki praktycznie od razu włączyły nowy przetarg depozytów jednodniowych do swoich cen, które wzrosły do ​​18 proc. Jednocześnie górna krawędź korytarza odsetkowego, który pokazuje, jak daleko MNB może się posunąć przy podwyżkach stóp procentowych, wzrosła z poprzednich 15,5 do 25 proc.

- Przedsiębiorca bardzo szybko odczuje ich obu, zarówno tego, który chce wziąć kredyt, jak i tego, który kredyt spłaca - powiedział László Parragh, prezes MKIK. Według niego, przy tej decyzji prawie nie ma znaczenia, jaka jest bazowa stopa procentowa, ponieważ jest ona znacznie wyższa, a banki na tej podstawie kalkulują dla własnego kredytu, czyli liczy się jako referencyjna stopa procentowa.

- Trzymiesięczny BUBOR wynosi obecnie 16,5 proc., plus marża banku ok. 4 proc., czyli firmy, które teraz spłacają kredyty ze zmiennym oprocentowaniem, po dniu odwrócenia oprocentowania zapłacą znacznie więcej niż dotychczas - nawet przekraczające 20 procent - ratami trzeba zarządzać. A ci, którzy teraz myślą o zaciągnięciu kredytu, znajdą tylko kredyty na dużo mniej korzystnych warunkach niż dotychczas – dodał prezes.

László Parragh wyjaśnił również, że dzięki pułapowi odsetek i moratorium nie oznacza to nagłej negatywnej zmiany dla spłacających kredyty dla gospodarstw domowych. Przedsiębiorstwa, które dopiero co podniosły się z kryzysu związanego z koronawirusem i obecnie zmagają się z kryzysem energetycznym, staną przed ogromnym ciosem.

– Będzie to miało nieodwracalny wpływ na ich działanie, mogą je nawet zawiesić lub zakończyć. Co więcej, mogą nawet pozbyć się swoich pracowników – wyjaśnił prezes. MKIK zgadza się z ekonomicznym punktem widzenia, że ​​kryzys można naprawdę pogłębić i przeciągnąć w czasie, jeśli pozwolimy na załamanie akcji kredytowej.

Na tej podstawie izba zwraca się do rządu o rozważenie natychmiastowego wprowadzenia limitu odsetek dla przedsiębiorstw. Jej poziom należy ustalić w przedziale 5-10 proc.

Warto pomyśleć o zabezpieczeniu możliwości moratorium na dotychczasowe kredyty biznesowe o zmiennym oprocentowaniu, o ile będzie tego wymagała sytuacja gospodarcza. Dzięki tym środkom ci, którzy mają kłopoty, mogą uniknąć kolejnego ciosu, a my możemy uniknąć wyschnięcia na rynku kredytowym, czytamy w komunikacie.

Źródło: naród węgierski

Obraz wyróżniony: News TV/Illustration