Według brukselskiej gazety niemiecki przemysł zmierza w kierunku przepaści, a firmy mają do wyboru dwa wyjścia: zbankrutować lub przenieść się - zauważa Mandiner .

Artykuł Politico maluje mroczny obraz stanu niemieckiego przemysłu . Według artykułu, choć niemiecki przemysł jeszcze przetrwa tę zimę, dzięki temu, że w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy uzupełnił swoje zapasy gazu, artykuł ostrzega, że ​​niemieckie firmy czeka „ciemna przyszłość” ze względu na wysokie ceny energii i wyczerpywaniem się zbiorników . Mniejsze, które nie poradzą sobie z cenami energii, mogą zbankrutować, a większe, bogatsze firmy mogą zdecydować się na relokację do innych krajów.

Ponieważ, zgodnie z artykułem, nie można oczekiwać, że tańsza energia poprawi sytuację, koszmar, że niemiecki przemysł ciężki będzie pusty, może się ziścić w 2023 roku”.

Przypominają: ten przemysł ciężki jest nierozerwalnie związany z tysiącami dostawców z sąsiednich krajów UE, takich jak Czechy i Słowacja. Dla nich i dla reszty gospodarki UE upadek przemysłu w największej gospodarce Europy może mieć katastrofalne skutki.

źródło: mandarynka

Zdjęcie na okładce: Ilustracja / MTI Zdjęcie: Sándor Ujvári